Wujek, też zastanawiałem się czy aby nie będzie za mocno jarzyć ta dioda, a okazało się, że świeci dokładnie tak samo jak posostałe żarówki. Kiedy tak kombinowałem ze swoimi to zauważyłem, że dwie żarówki o tej samej mocy (1,2W bo takie mam w podświetleniu przycisków) i napięciu (oryginalna i dokupiona) mają różne rezystancje włókna (oczywiście na zimno), to tłumaczy czemu jedna świeciła jaśniej niż druga, a jednocześnie może być powodem tak szybkiego jej przepalenia. Widocznie te oryginalne mają jakąś inną budowę. Wtedy się wkurzyłem i kupiłem diodę na 12V. Była w takim samym cokole jak żarówki, ale po odgięciu "wąsów" podstawa dała się zsunąć i moim oczom ukazał się dodatkowy zalany w masie opornik i dioda. Dobra myślę sobie, byle mi to wlazło pod przycisk. Po małym rezanku wszystko się pięknie zmieściło i ładnie równiutko świeci

. I jeszcze jedna zaleta, wogóle się nie nagrzewa, a od żarówek to jak z pieca daje

.