.: AUDI KLUB POLSKA :.

OK, jasne. hans, pliz napisz jeszcze co i jak z wymiana simeringa. Mysle ze temat pokrewny, dlatego postanowilem nie odpalac nowego topka (jesli uznasz inaczej, to przenies jako nowy topik). Wszak przegub jest mokry, ale to na bank jest olej z dyfra srodkowego, a nie smar z przegubu (no chyba ze jedno i drugie )

pozdrowionka
Andrzej

nie rozbieralem starej skrzyni w ym celu ale jezeli jest analogicznie jak w skrzyni z torsenem to napezy zdemointowac caly tylni segment skrzyni biegow , wyjac centralna roznicowke i tam w glebi ukaze sie pierscien-zawleczka , po jego sciagnieciu wyciagasz cala flansze i masz dostep zarowno do lozyska jak i siemeringu ...ale zaznaczam , tak jest w torsenie , w zwyklej roznicowce moze byc inaczej a konkretnie , flansza na wcisk , tak jak flansze polosi w nowszych autach , i wtedy nie trzebaby bylo odkrecac obudowy roznicowki ... ale przekonany jestem ze ten pierwszy sposob jest wlasciwy

No dobrze,poduszki poduszkami ale jak kręcę ręką wał, to wyraźnie wyczuć można luz na tych przegubach. Smarowanie nie skasuje przecież luzów.
To się naprawia czy wymienia?

smarowanie nie skasuje luzow ale je wyciszy a luzy niekoniecznie sa na samych przegubach ale na calej skrzyni biegow pomiefdzy trybami

Trochę odgrzewane ale....
Czy oby w automacie też jest luz na trybach tak jak w manualu? Ja mam automat i dokładnie to samo sie dzieje co u poprzedników - stuk przy ruszaniu, w późniejszej fazie jazdy zanika, z tym że dopiero co odebrałem skrzynie z generalnego remontu i nic w niej nie stuka.
Stuki wyraznie dochodzą od strony tylnego mostu. Moim zdaniem tylny most jest do regulacji jeżeli takowa posiada (BMW posiadało) i można ten luz zniwelować.
Poprawcie jeśli się mylę...

PS: Zanim sie dowiedziałem o regulacji mostu w BMW jeżdziłem nim ponad 2,5 roku i nic się nie stało, choć pukało 2 razy głośniej niż w CCCO.

Pzdr
Dan

mozna regulowac luz machanizmie roznicowym ale to nie jest takie proste bo jak zle to zrobuisz to bedzie Ci most halasowal caly czas a na moje to masz poduski mostu wywalone

Sory za odgrzewkę, ale widać że temat (usterka) dość popularna.

Ja u siebie (B3 1991 1.8 PM) mam tak:
- jak gwałtownie dodam gazu, słychać gdzieś z przodu strzelanie, trudno podać stronę.
- cały czas słychać chrobot, nie ciągły świst, huk jak łożysko, tylko chrobot tak co pół obrotu, zwiększający się z prędkością. Przy >60-80km/h to już właściwie brzmi jak stukanie. Trudno podać stronę, najbardziej słychać w środku, ode mnie jakby z prawej, od pasażera jakby lekko z lewej
- zjawisko jest niezależne od skręcenie kół, i od tego czy załączony jest napęd czy nie. Po wysprzęgleniu (kurcze, nigdy nie wiem kiedy za~ a kiedy wy~, wciśnięty pedał no ) chwilowo zmienia barwę ale bez wątpienia nadal grzechocze.
- świetnie słychać to przy hamowaniu silnikiem (np 50 km i 5 bi
eg bez gazu)

mam pewne podejrzenia, ale nie chciałbym sugerować - co to waszym zdaniem?

Wiem ze to juz stary temat, ale nie otwieram nowego tematu, bo Hans juz wiele tutaj wyjasnia. (dzieki).
Mam jeszcze kilka pytan. U mnie na 1 i 2 , przy niskich obrotach wal + most wpadaja w wibracje przenoszone na cale auto. Z tego co podpowiada Hans odpowiedzialne za to beda poduszki na moscie. POza wibracjami jest metaliczny dziwek, mocno metaliczny, czesto jednoczesny z wibracjami, ale jedno wyraznie niezalezne od drugiego. Wlazlem pod auto i poruszalem walem w obie strony i faktycznie dzwiek wydobywa sie albo z pustego walu albo ewentualnie z przegubu skrzynia/wal, ktorego nie widac, bo zasloniety jest oslonami ukladu wydechowego. Jezeli cos gubie to poprawcie mnie.
1) Czy metaliczny dziwek walu i luz 1-2cm dyskwalifikuje wal z uzytkowania?
2) Czy nalezy - jak pisze Hans - nasmarowac dobrze przeguby i wal zostawic w spokoju?
3) Czy jezeli zrzuce te oslony wydechu/kata, a w gorszym ukladzie wydech i wykrece wal i oba przegubyto czy zloze to do kupy po wyczyszczeniu i wcisnieciu smaru i wymianie srub?
4) Na co zwracac uwage orzy tych przegubach i jaki smar sie do nich uzywa?

Ciekawy watek i w ogole dobre forum, tysiace info. Uklony dla uzytkownikow i adminow i dzieki za wszelkie info.

ad 1 luz na wale nie dyskwalifikuje go z uzytkowania
ad 2 nasmarowac przeguby to podstawa i nalezy to robic co jakis czas a dodatkowo jezeli pojawi sie luz na frezie to tez go nalezy skasowac obspawujac delikatnie frez punktami . pozniej nabijasz na to przegub ktory scibna nadmiar spoiwa i masz skasowany luz.
ad 3 to juz zalezy od Twoich mozliwosci warsztatowych i umiejetnoaci
ad 4 zwracac uwage czy nic nie ma sladow pekniec i w zasadzie to prosta robota

Poduszki mam OK, wadliwy przegub na wale udało mi się zmienić na nowy. Poprawa jest ale stuki i luzy w napędzie jak były, tak są. Tertaz na tapetę idzie koło zamachowe dwumasowe, na 100% ma luzy.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 969#945969

Dzieki Hans, jak zaluje, ze gdzies tu nie mieszkasz, przynajmniej bylaby pewnosc, ze ktos mi w aucie kopie kto ma o tym pojecie )
Dzieki. Pokrece sie jeszcze chwile i zobaczymy, jak to rozegram.

Stukało, stukało, aż się wystukało.
Ciąg dalszy mojej walki ze stukami w tym poście:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=44407