.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jutro rozkrece ten reduktor i zobaczymy. Przez wekend zrobilem okolo 400km na trasie. Przy oszczednej jezdzie spalil mi sredio 9 l/100km. A wiec za malo Ostrzej pojechac sie nie da po sie dusi. Do tego przy mocniejszym wcisnieciu gazu zaczyna byc czuc gazem - czyzby jakas nieszczelnosc? Pewnie na tym laczeniu miedzy blosem a przepustnica i przy ladowaniu >1 zaczyna wydmuchiwac mieszanke. Chyba ze gdzies jest nieszczelnosc w BLOSie?
Kefir200:
U Ciebie tez czuc gaz przy ostrzejszej jezdzie? Jak zakladales ta zbrojona gume miedzy blosa i przepustnice nie miales problemu z odpowiednim jej docisnieciem do blosa? Chodzi mi o to czy wystarczajaco sie poddaje? Jaka srednice kupiles? Chyba zrobie cos w tym stylu zamiast tej mojej gumy. Bedzie pewniejsza. Masz jakis patent w jaki sposob wyciagnac ICka? Da sie to wogole zrobic bez odkrecania wzmocnienia przedniego?

Ja nie czułem jeszcze gazupoza tankowaniem

ICka wykręcaj razem z pasem. Tzn odkręć pas a później ICka. Nie ma się co męczyć i niszczyć ICka. Mam już nową gumę bo ta wydumka z seryjnej gumy pękła. Kupiłem w sklepie internetowym. Mam fotki. Zapodam po 2giej w nocy ja wrócę z...pracy. Poczekaj na to i będzie jasne.

Poprawilem gumy i teraz juz nie smierdzi gazem. Widocznie gdzies tam byla jakas nieszczelnosc. Niestety to duszenie powyzej 3000 tys zostalo. Probowalem rozkrecic reduktor. Jak juz pisalem mam Landi Renzo SE 81 turbo (dla silnikow z turbo o mocy do 200KM):
http://www.landi.pl/strona_glowna/produ ... e81sic.htm
Krecilem ta sruba po prawej stronie na zdjeciu:

Okazuje sie, ze moge przekrecic tylko o 3/4 obrotu do pelnego odkrecenia. Pod srubka jest jakas sprezynka. Czy to ta sruba mam krecic? A moze jednak w prawo (mam wkrecac)? Pod ta wystajaca sruba jest sruba na imbus. Moze ta mam krecic?

Tak ! Odkrec ale z 1/3 obrotu,( nie wiecej !) ta srube na imbus - to bypas, prawdopodobnie jest zakrecona, bo w wiekszosci przypadkow nie ma potrzeby z tego baypasu korzystac.
Poki jej nie popuscilem, tez za nic nie moglem ustawic optymalnego skladu mieszanki.

Czyli tej wystajacej nie ruszac, tylko krecic ta na imbus? Dobrze zrozumialem?

Odkrecic musisz obydwie. Ja bym zrobil to tak :
Najpierw odkrecam ta wystajaca ( przy zakreconej imbusowej ) do momentu az silnik zacznie zwalniac obroty.
Potem odkrecam imbusowa o 1/3 obrotu. ( tej nie mozesz rozkrecic wiecej bo parownik nie bedzie "trzymal" gazu.) To jest tzw. bypas, czyli puszczenie gazu bezposrednio z pominieciem komory rozpreznej w parowniku.

Teraz to juz nie wiem, czy w momencie wlaczania turbiny ma zbyt uboga czy zbyt bogata mieszanke? Zrobilem niedawno trase i przy bardzo oszczednej jezdzie spalil mi 9l gazu na 100 km. Gdy wracalem juz nie jechalem tak oszczednie, choc tez nie szalalem - ot taka zwykla jazda. Zrobilem okolo 100 km, a nastepnie pojezdzilem kilka dni po miescie. Przejechalem w sumie 270 km i zatankowalem. Wyszlo mi ze spalil prawie 17 l w cyklu mieszanym, choc bez szalenstw. Oczywiscie przy ruszaniu, a zwlaszcza na 2 biegu czesto dochodzilem do obrotow, przy ktorych wystepowalo to duszenie. Czyzby wtedy dostawal jakas straszna dawke gazu? Co moze byc zle? Dodam, ze w spalinach czuc gaz. Bylem na analizatorze i bez obciazenia na jalowych i na 3000 ladnie trzyma lambde = 1. Moze mam jakis nietypowy gwizdek? Mogli byscie podeslac mi zdjecia wyciec w swoich? Moje wyciecie ma ksztalt trojkata, ale tak do kolo 2/3 (od waskiego miejsca) rozchodzi sie wolniej, a pozniej troche szybciej (jest takie jakby zalamanie). Wy tez tak macie? Moze tu jest problem?