.: AUDI KLUB POLSKA :.

jaaaaaasne jak sobie kupi gaz to napewno na odcinku 5 km nawet mu sie nie zdąży przełączyć na ten gaz

przecież zimny samochód zapala na benzynie i pali jej wtedy duuuuużo więcej niż przy nagrzanym silniku...
więc zapodanie "taniej" instalacji może spowodować jedynie ubytek w portwelu o kolejne pewnie 1800 zeta i dodatkowy balast w avancie , który do lekkich nie należy i w konsekfencji moge sobie dać głowe uciąć że będzie na takim krótkim odcinku jeździł jeszcze drożej a od stycznia (gaz w górę) to już vogle bez sensu... a i "słyszałem wiele złego o gazie" - coś w tym jest niestety, i mimo że niektórzy sobie chwalą to sporo też takich co go wywalaja spowrotem...

polecam jakąś popierdułke 1,1 lub coś co ma niewielki silnik który szybko łapie temperature i ma wmiare umiarkowane spalanie
inaczej ne da rady , szkłem d..... nie podetrzesz

OK ja pójdę dalej to może krótkie majteczki i trampki

brawo

Myślę, że przesiadanie się z niuni na 1,1l to porażka i wcale nie chciałem być złośliwy

pewnie i porażka ale podejrzewam że w mieście , jak jeździ tym samochodem przez 5 km i z prędkością max 40-60 km/h to cos mi sie wydaje że faktycznie to jest bez sensu jeździc 2,0

wiem że nie chciałeś byc złośliwy tylko miałem wątpliwości co do przydatności twojego posta ...

Mój podczas ostatnich opadów śniegu i totalnych korkach pobrał 15 l gazu, jazda tylko w mieście i mam 10 km do pracy. Niestety ten typ tak ma

Spalanie to temat morze - jest szerokie i głębokie...

hehe widze że wybuchła mała kłótnia o to spalanie:) chciałem się tylko dowiedziec co to moze być:)i chyba sie dowiedziałem, a to ze nie preferuję gazu to poprostu żywe przykłady np kumplowi w renault laguna nic się nie działo z silnikiem dopóki niezałożył w nim gazu, od tamtej pory same problemy, a był juz u wielu goścu którzy mu to regulowali i nic to nie daje, drugi przykład mój szwagier kupił mitsubishi eclipse z gazem i niestety też problemy:),wyciągnął z niej gaz (który apropo jest do sprzedania:)) i wydał już fortunę na naprawy pogazowe(pół silnika przez gaz padło(popmpa,wtryski..itd)fakt moze i były własciciel nie dbał o to ale ten gaz był w aucie pół roku nawet niecałe i tyle szkód)co do przesiadki na cos mniejszego 1.1 to wiem że to porażka i tego niezrobię:)myślałem moze o jakimś tdi albo hondzie 1.6vti,lub v tec,ostatecznośc założe gaz ale jak ktoś wcześniej napisał to też może mijac sie z celem na krótkich odcinkach.

a co do tego co napisał Hans że moja opinia na temat gazu i mierzenia spalania woła o pomste do nieba.. nie wiem czemu poprostu zatankowałem za 70 zrobiłem około 100km i już była koncówka,pewnie bym zrobił jeszzce z 10-15 km ale niechciało by mi sie biec potem z karnistrem na stację:) a gaz wiadomo taniej w eksploatacji ale chyba jakimś kosztem i te opinie o gazie nie wzięły się chyba z nikąd wiem że jak się zakłada gaz to trzeba wymienić przewody swiece itd.. i czasem przepalać na benzynie ale to i tak napewno skraca żywotnośc auta:)
Pozdro

no widzisz ... sam potwierdzasz jak malo wiesz i jak mylne opinie wystawiasz ... otoz tankujac za 70 pln liczac PB po 3.8pln za litr przy przejechaniu 100 km wychodzi Ci spalanie 18,42 litra na setke ... natoimiast przjezdzajac 15 km wiecej spalanie wychodzi juz o 2,41 litra na setke mniuejsze bo 16,01 ...wiec gdzie tu dokladnosc Hę? ... a o gazie to jzu wiele bylo napisane ... ja tylko powiem ze jednym autem na gazie zrobilem prawie 200 tys i auto dalej jezdzi , tym autem ktore mam obecnie zrobilem juz blisko 140 tys i auto nadal ma sie dobrze ale zmiana jakiej dokonalem pomiedzy pierwszym autem a drugim to zalozylem wtrysk gazu ktory wyeliminowal zupelnie niedogonosci uzytkowania auta z lpg takie jak falowanie obrotow , stzaly gazu i wiele innych rzeczy ktore potrafia skutecznie zniechecic do gazu [/quote]

co to za różnica w przypadku spalania 16 - czy 18 litrów na 100 i to i to jest dużo a 2 litry nie robią mi różnicy w takim wypadku co innego jakby to była różnica 6 litrów:) aż taki dokładny jak ty nie jestem co do 2 kwestii jeden zrobi na gazie 200000 i jest ok drugi zrobi 200km i ma lipe,znajomy założył do V6 2.8 zwykły gaz za 2000pln chociaż nie chcieli mu go nigdzie założyc(założył dopiero w katowicach)każdy mówił że dobrze będzie chodzić tylko na gazie za 5000pln z wtryskiem,no i owszem jezdzi mu auto zrobił juz z 20000 i narazie ok, dlatego mówię że nie JESTEM PRZEKONANY do gazu bo jak widac wszystko moze być ok ale moze też byc lipa i problemy,dlatego nie chcę tego testować na swoim aucie:) a ty odrazu pomsty do nieba i mało wiadomości:))z mojej strony:))

pozatym sam piszesz że wszystko ok nic sie nie dzieje a na końcu piszesz że są niedogodności z użytkowaniem lpg strzały gazu nierówne obroty..ale wtrysk gazu to eliminuje,ale do mojej ABT nie portzrebuję wtrysku gazu za parę tyśięcy tylko zwykły gaz za 1800 w którym te przypadki mogłyby chyba wyjśc

widze ze nie jestes zbyt blyskotliwy .... ze spalaniem to byl przyklad !!! ... jezeli przelozesz to na spalanie rzedu 15 litrow i blad pomiaru rzedu 15% to wez se policz ile wtedy mniej moze wyjsc ... kapujesz ? powiem wprost Towj przyklad jest na tyle niedokladny ze wcale nie wykluczam ze jezeli zmierzylbys to dokladnie to wyszloby ze auto pali tyle ile powinno

a co do gazu , nie zamierzam dalej Cie przekonywac bo to najzwyczajniej nie ma sesnu. a poza tym na tyle ile jezdzisz to nawet instalacja za 2000 ( bo taka w ABT zdaje egzamin bardzo dobrze) nie zwrocilaby sie zbyt szybko

ej Hans Hans faktycznie widzę że nie ma o czym gadać i dyskutowac bo to się mija z celem, takie przegadywanki nie mają najmniejszego sensu,ale z tą błyskotliwością to trochę przesadzasz widze że jesteś orlem sam dla siebie:) dowiedziałem się to czego chciałem czyli przyczyny spalania i tyle i nie ma sensu tego przeliczać jak ty to robisz,napisałem to po prostu tak jak jest i po co kalkulowac procentowo skoro zatankowałem za 70 i zrobiłem niecałe 100km jakbym dojezdził do końca zrobiłbym moze 115km i jakby tego nie liczyc zawsze wyjdzie na jedno,o to o co mi chodziło O PRZYCZYNE SPALANIA i jakby nie było pali dużo i nie może wyjśc inne spalanie jak piszesz przez twoje obliczenia skoro jest prosty przykład.
Dzięki i Pozdro

Tak,tak kup traktor Magster dobrze zapodaje

Zgadzam się z Hansem w 100% nie dlatego, że jest tu na tym forum dla mnie guru, tylko dlatego, że mam podobne doświadczenia własne i innych kolegów. Znajomy na gazie w niuni zrobił 200tyś km instalka drugiej generacji a na szafie miał 360 tyś i nie brał oleju ani nie miał problemów. Ja Fiatem Bravą 50 tyś i również zero problemów. Teraz instalka drugiej generacji i również sobie chwalę chociaż mam ją krótko.

Chciałbym odkurzyć ten temat i dołączyć do niego mój problem.
Chodzi o nadmierne spalanie w B4. Ale w moim przypadku do nadmiernego spalania (ok. 19l LPG/100 km) dochodzi w jedynie podczas krótkich odcinków (praca-dom-praca). W dłuższych trasach te wskazanie spada do ok. 10 l/100 km. Musze dodać, iż niepierwszy rok mam ten samochód i w ubiegłych latach te wyniki były znacznie lepsze (jazda miejska zimą do 14l LPG/100km).
Ewidentnie należałoby poszukiwać czegoś związanego z tzw. ssaniem (i tu moja prośba o pomoc).
Nadmieniam, iż w niedawnym okresie wymieniłem (oczywiście na używany) elektroniczny element, który zlokalizowany jest na gaźniku, zajmujący się o ile pamiętam, regulacją wolnych obrotów (wcześniej w wyniku jego awarii spalanie było jeszcze większe niezależnie od odcinka drogi).
Sprawdzałem spalanie na analizatorze i przy rozgrzanym silniku parametry były „bardzo dobre” (tak stwierdził diagnosta porównując z normatywnymi parametrami). Przy zimnym silniku wyraźnie czuć zapach gazu w spalinach.
B4 abt 2.0

Posiadam taki sam model (ABT 90 KM) z gazem oczywiście. W jeżdzie po Wrocławiu nigdy nie udałomi sie zejśc ponizej 13l/100 km.(bez szalenstw i podobno gaz ustawiony potymalnie))Ale to i tak całkiem niezle w porownianiu z tym co miałem na początku(16-18l) Mam zwykłą intalacje bez komputera. W tasie przy ś. prędkośći 90-130 wyszło mi 9,5 gazu(z tego wyniku juz jestem zdowolony)

z tego co piszesz to wymieniłes to co ja tzn silniczek krokowy u mnie nie włączał ssania i jak zrobiło się zimno auto miało tak niskie obroty że gasło i musiałem tzrymac go chwilę na gazie dopóki się nie nagrzał,tylko ze u mnie spalanie po wymianie wzrosło niestety, bo teraz mam w końcu to ssanie:) co do spalania to pewnie pali ci tyle co mi(tylko mi pali tyle benzyny:) dlatego ,co już wyżej było pisane - za krótkie odcinki zeby się zagrzał.
Pozdro

Sprawdz sonde lamda u mnie tez tak było stara pracowała zbyt wolno. po wymianie ok 4l /100 km mniej pali