.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 16.cze.2024 09:01:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 12:28:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.paź.2003 16:10:26
Posty: 457
Lokalizacja: SWINDON U.K.
Mam propozycje nastepnym razem podczas tankowania dodaj do ropy srodek czyszczacy uklad zasilania.

_________________
AK-47 i zycie stalo sie prostsze. (A6 1995 2.0 KOMBI)Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 12:30:49 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
jak kupowałem około 180.000 teraz nie wiadomo pewnie ze 240 - 250k

zawias to i tamto = tulejex3, amorkix2, gumy, łączniki stabilizatora x3

miska gdzie masz tego mechanika, robi mechaniczne rzeczy?

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 12:51:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.lip.2003 14:37:25
Posty: 140
Lokalizacja: wawa
zachecam do zapoznania się z pewną historią auta zalewanego "uszlachetniaczami"...
http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=8421

_________________
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:10:29 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.wrz.2003 07:57:50
Posty: 2009
Lokalizacja: Stolica
pawelo napisał(a):
zachecam do zapoznania się z pewną historią auta zalewanego "uszlachetniaczami"...
http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=8421

Pawelo w tym poście raczej chodzi o ropkę a nie o uszlachetniacze
sam byłem świadkiem u mastersa jak gośc powiedział że leje uszlachetniacz ale to dolewał do nie do ropki a do opału :/

_________________
WARNING don't try to catch a quattro in the snow
GG: <b>4614411</b> <img src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=4614411&styl=1">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:11:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
warm napisał(a):
pawelo napisał(a):
zachecam do zapoznania się z pewną historią auta zalewanego "uszlachetniaczami"...
http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=8421

Pawelo w tym poście raczej chodzi o ropkę a nie o uszlachetniacze
sam byłem świadkiem u mastersa jak gośc powiedział że leje uszlachetniacz ale to dolewał do nie do ropki a do opału :/


oj jest mowa wlasnie o szuwaksach lanych do paliwa i to dwa razy :)

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:18:39 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.lip.2003 14:37:25
Posty: 140
Lokalizacja: wawa
chodzi właśnie o uszlachetniacze, bylem przy rozmowie własciciela z Makiem i mówił, ze dolewał... żeby coś poprawić...

_________________
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:20:46 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.wrz.2003 07:57:50
Posty: 2009
Lokalizacja: Stolica
I znowu poletko warsztatowe . Wczoraj przywiezione zostały do mnie ...na lawecie zwłoki Seata Alchambry 115PD. Zmarła przedwczoraj w biały dzień w centrum miasta . Silnik zgasł nagle podczas jazdy. Właściciel wezwał pomoc drogową. Juz ją mieli ładować na lawetę ale udało się motorek ponownie uruchomić...popracował poł minuty po czym zmarł i juz nie dało sie go w zaden sposób uruchomić. Właściciel przyznał się sam ...(mam świadka...naszego wspólnego kolegę ) że do zbornika wlał dużo różnych >szuwaxów< aby uchronić gnój przed zamarznięciem....oraz jak to określił poprawić pracę silnika . Oczywiście poprawił. Skończyło sie wymianą pompowtryskiwaczy . Olej napedowy który wypompowałem z kotła miał kolor zielony a filtr paliwa ważył ze 2 kg . Na marginesie dodam ze z miesiac wcześniej ten samochód był w jednym z ASO na wymianę.........uszczelki pod głowicą....bo jak stwierdzono...."głowica uniosła sie do góry ". Wymnieniono uszczelkę...głowicę oddano do splanowania i zaczeła sie polka z tym autem. Pierwsze co to auto wogóle nie chciało uruchamiać. Czy zimny czy ciepły.....ciężko palił...a jak zapalił to ....zasłona dymna...brak mocy i takie tam ....niedomagania. Serwisowi udało sie jakoś uporać z mocą, ale dymienie na niebiesko pozostało. Wkórwi^%ło to kierownika bo jak to wygląda aby taka fura dymiła jak koparka w czasie porannego rozruchu i pojawił sie u mnie. Po dokładnej diagnostyce stwierdziłem ze problem dotyczy mechaniczno-hydraulicznej częsci układu zasilania. Mówiąc krótko...jakiś partacz (brakuje mi słów na okreslenie człowieka) podczas montażu pompowtryskiwaczy..nie oczyścił z nagaru gniazd uszczelek i złożył to wszystko na >brudno< jak leci. Uszcelki miedziane nie usiadły na swoje miejsce i nastapił przedmuch z przestrzeni roboczej tłoka do magistrali paliwowej zasilającej pompowtryskiwacze. Silnik nie chciał palić bo wiecznie był zapowietrzony o czym świadczyły kłeby niebieskiego dymu. Ponadto powodowało to straszną rozpierduchę w korekcji dawek na biegu jałowym gdyż powietrze w paliwie zakłucało poprawną pracę pompek. Usterka została usunięta i autko pomykało strasznie pięknie. No ale przedwczoraj umarło. Dzisiaj rano jak po długim kręceniu udało sie wreszcie uruchomić (na 2 lub 3 garkach zaskoczył) i udało mi sie posłuchać kultury pracy silnika ....decyzja mogła być jedna....pompki w górę . Po wymianie pompek, paliwa w zbiorniku, filtra...auteczko bangla z dotyku i ma 125PS w serii. O kosztach wam nie będę pisał zeby nie denerwować ogółu. . [b]W tym miejscu pojawia sie mój apel......zwracajcie uwage co lejecie a nie za ile. Tam gdzie jest drogo jest większe prawdopodobieństwo ze i jakość paliwa jest lepsza. Kierownik tej Alchambry myślał ze jak >najszczy< do zboirnika i do tego wleje uszlachetniacz to motorek będzie banglał i wszystko będzie OK. Padł na pare złoty...niestety [/b]Wogóle muszę sie zaopatrzyć w większą ilość pompek. Niedługo będziemy tankowali Biognój i takie naprawy będą codziennością....juz sie cieszę .
To jest wypowiedz mastersa mysle ze dolewanie uszlachetniacza do ropki ale do ropki nie spowoduje jakis perturbacji sam dolewam i jest wszystko ok tankuje sie tylko na orlenie i ten srodek orlenu dolewam

_________________
WARNING don't try to catch a quattro in the snow
GG: <b>4614411</b> <img src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=4614411&styl=1">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:21:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.paź.2003 16:10:26
Posty: 457
Lokalizacja: SWINDON U.K.
pawelo napisał(a):
zachecam do zapoznania się z pewną historią auta zalewanego "uszlachetniaczami"...
http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=8421


Tamten kierowca ALhambry przegiol z uszlachetniaczami , a ja pisalem o srodku czyszczacym w ROZSADNYCH proporcjach.

_________________
AK-47 i zycie stalo sie prostsze. (A6 1995 2.0 KOMBI)Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 13:24:34 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.lip.2003 14:37:25
Posty: 140
Lokalizacja: wawa
i to może być przyczyną problemów:

miska napisał(a):
Chyba skonczy sie na regeneracji lub przegladzie pompy...
Wprawdzie leje uszlachetnecz do paliwa...bo to podobno pompie pomaga sie oczyscic.....(leje sie nawet wiecej niz pisze)

_________________
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:24:34 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.lip.2003 09:38:34
Posty: 2106
Lokalizacja: Warszawa
Żadnych uszlachetniaczy !!. Nalać pewnej ropy i pojeździć. Jak problem nie ustąpi to do Mastersa -> www.tdi-tuning.pl pobawi się z ustawieniami układu zasilania i sprzęt bedzie jak nowy. A najlepiej to wpaść na zlot żebyśmy mogli popodziwiać kolejnego grzechotnika w klubie i jego posiadacza / posiadaczkę :P

_________________
diesel - silnik z duchem :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:26:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.lip.2003 09:38:34
Posty: 2106
Lokalizacja: Warszawa
Natomiast co do mojego auteczka to:

Przebiego oryginalny 60 kkm i wogóle nie rośnie a wręcz przeciwnie

Nic nie robiłem, nic się nie spuje a zapier.ala :D

Kocham moją B4 ale na 50% się niedługo z nią rozstaje :|

_________________
diesel - silnik z duchem :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:38:47 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.wrz.2003 07:57:50
Posty: 2009
Lokalizacja: Stolica
Rogal napisał(a):

Przebiego oryginalny 60 kkm i wogóle nie rośnie a wręcz przeciwnie
:|

z tym przebiegiem to przesadziłes a licznik to sie cofa czy co ?? ;)

_________________
WARNING don't try to catch a quattro in the snow
GG: <b>4614411</b> <img src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=4614411&styl=1">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:39:18 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Rogal napisał(a):
Żadnych uszlachetniaczy !!. Nalać pewnej ropy i pojeździć. Jak problem nie ustąpi to do Mastersa -> www.tdi-tuning.pl pobawi się z ustawieniami układu zasilania i sprzęt bedzie jak nowy. A najlepiej to wpaść na zlot żebyśmy mogli popodziwiać kolejnego grzechotnika w klubie i jego posiadacza / posiadaczkę :P

Tu się z kolegą absolutnie nie zgodzę. Nie ma w naszym p...m :zly: kraju paliwa które gwarantuje pewny rozruch przy -20 i paliwo czystości domestosa ...
Nie ma czegoś takiego jak "pewna ropa". Sam jestem tego dowodem (w każdym z moich diesli miałem przynajmniej raz taką jazdę typu odpalił i zdechł albo zdechł i zdechł ...) Trzeba dolewać ale z głową i nie co popadnie. Moja furka przez połowę tygodnia nocuje na dworzu w warunkach zbliżonych do syberyjskich, więc co nieco wychodzi przy takich okazjach.

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:40:47 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
baskecior napisał(a):
Rogal napisał(a):
Żadnych uszlachetniaczy !!. Nalać pewnej ropy i pojeździć. Jak problem nie ustąpi to do Mastersa -> www.tdi-tuning.pl pobawi się z ustawieniami układu zasilania i sprzęt bedzie jak nowy. A najlepiej to wpaść na zlot żebyśmy mogli popodziwiać kolejnego grzechotnika w klubie i jego posiadacza / posiadaczkę :P

Tu się z kolegą absolutnie nie zgodzę. Nie ma w naszym p...m :zly: kraju paliwa które gwarantuje pewny rozruch przy -20 i paliwo czystości domestosa ...
Nie ma czegoś takiego jak "pewna ropa". Sam jestem tego dowodem (w każdym z moich diesli miałem przynajmniej raz taką jazdę typu odpalił i zdechł albo zdechł i zdechł ...) Trzeba dolewać ale z głową i nie co popadnie. Moja furka przez połowę tygodnia nocuje na dworzu w warunkach zbliżonych do syberyjskich, więc co nieco wychodzi przy takich okazjach.


gdzie ta syberia koło łodzi?? :galy:

ja nigdy nic nie leję i nie miałem problemów z odpalaniem...

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:47:28 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Moja Panna mieszka w takim miejscu gdzie ostatnio było -17 do -20 a w Łodzi było w tym czasie -13 -15. :P

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 14:48:36 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.wrz.2003 07:57:50
Posty: 2009
Lokalizacja: Stolica
baskecior napisał(a):
Rogal napisał(a):
Żadnych uszlachetniaczy !!. Nalać pewnej ropy i pojeździć. Jak problem nie ustąpi to do Mastersa -> www.tdi-tuning.pl pobawi się z ustawieniami układu zasilania i sprzęt bedzie jak nowy. A najlepiej to wpaść na zlot żebyśmy mogli popodziwiać kolejnego grzechotnika w klubie i jego posiadacza / posiadaczkę :P

Tu się z kolegą absolutnie nie zgodzę. Nie ma w naszym p...m :zly: kraju paliwa które gwarantuje pewny rozruch przy -20 i paliwo czystości domestosa ...
Nie ma czegoś takiego jak "pewna ropa". Sam jestem tego dowodem (w każdym z moich diesli miałem przynajmniej raz taką jazdę typu odpalił i zdechł albo zdechł i zdechł ...) Trzeba dolewać ale z głową i nie co popadnie. Moja furka przez połowę tygodnia nocuje na dworzu w warunkach zbliżonych do syberyjskich, więc co nieco wychodzi przy takich okazjach.

zgadzam się dolewać ale z głową :!:

_________________
WARNING don't try to catch a quattro in the snow
GG: <b>4614411</b> <img src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=4614411&styl=1">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 16:10:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2004 14:27:03
Posty: 43
Lokalizacja: okolice W-wy
No fakt...
Ropka w naszym kraju pozostawia wiele do zyczenia...sama sie przekonalam...

Auto na polskiej ropie przy 4 osobach i max obciazeniu pod gore 140 i lepiej bylo dalej nie zylowac...
a na Niemieckiej....
160....pod gore...i az strach bylo dalej dusic w pedal...bo chyba by jak samolot wystartowal w gore...kopyto niesamowite...

A co do uczlachetniaczy...to nie leje bezmyslnie...tylko dobre, sprawdzone. i jak pisza mala nakretke na zbiornik to leje dwie...

Jestem juz chyba 3 wlascicielka tej pieknej wiec diabel wie co inni lali....
A poprzedni wlasciciel o nie zbytnio nie dbal z zewnatrz...plastiki miala wyplowiale jakby nigdy nablyszczacza nie widzialy....dopiero u mnie autko nabralo blasku....

Wiec moze i pompe zasyfil ktos...lejac co popadnie...
Przejrzec nie zawadzi...
A moj mechanik niestety z wielkopolski wiec daleko....

_________________
Miska


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 17:22:30 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
miska napisał(a):
No fakt...
Ropka w naszym kraju pozostawia wiele do zyczenia...sama sie przekonalam...

Auto na polskiej ropie przy 4 osobach i max obciazeniu pod gore 140 i lepiej bylo dalej nie zylowac...
a na Niemieckiej....
160....pod gore...i az strach bylo dalej dusic w pedal...bo chyba by jak samolot wystartowal w gore...kopyto niesamowite...



to cosik nie tak... jak mialem 79 koników to autko przy takim obciazeniu
chodziło wiecej niz 140.... chyba ze ta góra to pikes peak :wink:

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 17:51:11 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.wrz.2003 07:57:50
Posty: 2009
Lokalizacja: Stolica
kirdyś byłem u takiego magika co zapodawał płyn czyszczący ze swojego zbiornika z pomonięciem mojego ile syfu na jego filterku było oj aż strach było patrzeć :galy:

_________________
WARNING don't try to catch a quattro in the snow
GG: <b>4614411</b> <img src="http://www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=4614411&styl=1">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2004 19:28:54 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
warm napisał(a):
kirdyś byłem u takiego magika co zapodawał płyn czyszczący ze swojego zbiornika z pomonięciem mojego ile syfu na jego filterku było oj aż strach było patrzeć :galy:


tłumacz! gdzie jest tłumacz?! :galy: :D

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: