Może komuś zdarzyło się przerabiać na własnej skórze tego typu problem.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce (tylko włączenie zapłonu) czasami z okolic przełączników wycieraczek unosi się dymek. Trwa to kilka sekund i ustaje. Czasem towarzyszy temu również załączenie się wycieraczek, które pracują aż do momentu, gdy włączy się silnik (przekręci dalej kluczyk i uruchomi auto).
Podejrzewam, że albo przełącznik jest cosik niesprawny, ewentualnie jakiś przekaźnik odpowiedzialny za wycieraczki nie pracuje prawidłowo. A może to całkiem jeszcze coś innego, auto ma już 13 lat i może w nim coś innego dolegać.
Proszę o opinie na ten temat.
I przy okazji czy w B4 konkretnie ABT są tylko te przekaźniki w skrzynce z bezpiecznikami, czy jeszcze w innym miejscu (gdzie).
_________________ B4 ABT 1992
|