.: AUDI KLUB POLSKA :.

Audi A4 1.9 TDI Avant - Zobaczyłem rano, iż mam niewielką plamę pod samochodem, tak jakby woda z olejem - diagnoza zaprzyjażnionego mechanika - puszcza simering pomiędzy silnikiem a skrzynią, ale jak mi powiedział tak naprawdę to miejsce jest jedynie zawilgocone, nawet "kropla się nie formuje", więc wyciek neiwielki. Nie ma mowy o zachalapaniu skrzyni ani podłogi samochodu. Mój samochód zużył jedynie około 0,5l oleju na prawie 9tys.. Czy powinienem już robić ten simmering, czy ktoś miał podobny problem? Jeśli tak to ile to moze kosztować, bo mi powiedziano ze trzeba zdjąć skrzynię biegów, a wiec pewnie i zainwestować w sprzęgło. Czy ktoś wie gdzie zrobić to dobrze? I jeszcze jedno podobno podobne objawy mogą występować przy tym jak odma jest uszkodzona?

twoje zachowanie porownalbym do "syndromu studenta 2-go roku medycyny" (czy jakos tak ) ktory odnajduje w sobie cala mase powaznych chorob
poczekaj az dojezdzisz sprzeglo i ewentualnie przy okazji wymien simering ktory kosztuje pare zloty.

Dobre porównanie - tylko jest jeden problem - skoro widzę plamy pod samochodem w garażu gdzie parkuje, to na pewno nie jest normalne, stąd moje wątpliwości

niekoniecznie z tego uszczelniacza - tam się kończy miska olejowa i często wprowadza w błąd lejąc

Jeśli leci, to lepiej wymienić. Przy okazji sprawdź stan tarczy sprzęgła - jedna robota. Może też cieknąć ze skrzyni - niekoniecznie z silnika.

Pozdrawiam

Bilu napisał:

Pare złotych to kosztuje simering wałka skrzyni. Simering silnika to już większy wydatek, do V6 to koszt rzędu 250-300zł

Dzięki. Z tego co widziałem i co mówił znajomy mechanik, skrzynia jest sucha i nie leci z niej. Ja nie znam sie na tym kompletnie ale faktycznie na skrzyni nawet grama leju nie ma. Mechanik jest pewny, że skrzynia jest sucha. Oczywiście zamierzam sprawdzic takze tarczę sprzęgła - czy ktoś wie ile może kosztowac sprzęgło?

Witam.
Ja postąpiłbym tak jak Bilu ponieważ wyciek jest minimalny a wymienić uszczelniacz na wale korbowym pomiędzy silnikiem a skrzynią to trzeba oprócz skrzyni wyjąć całe sprzegło oraz koło zamachowe - czy to jest wart zachodu - chyba ze chcesz być w porzadku z ochroną środowiska.
Pozdro.

No właśnie u mnie w 1Z też delikatnie wyrzuca oleum kołem zębatym między silnikiem a skrzynią (nie wiem jak to się fachowo nazywa).

Wyrzuca niewiele, miałe się za to zabrać, ale z opini uzytkowników widzę, że chyba nie ma co wpadać w panike

to się nazywa koło zamachowe z wieńcem zębatym

Dokładnie.W niektórych typach silników uszczelniacz 85x105x10 występuje osobno i kosztuje 25 zł a w innych modelach występuje jako element flanszy i kosztóje duuuuuużo .

Nie zgodzę się niestety z Bilem.Jeżeli wyciek się pogłębi to może się okazać że olejem zamokła tarcza sprzęgła.
Wydaje mi się że czekanie aż się rozleci nie jest najlepszym wyjściem.
Ja bym wymienił.

...swiete slowa... mam ta samo dolegliwosc ,ale mechanior poradzil mi zebym sie wstrzymal i zrobil to razem ze sprzeglem

Lmarkus , a moze chodzi o to, zeby ci zafajdało to sprzęgło...?
ja bym zmienił i simering i mechanika....

W jednym z warsztatow u mnie za wymiane tego simmeringa chca okolo 300 zeta bo tyle roboty z tym. Ja bym poczekal az cos wqiecej tzreba by wymienic bo za kazde sciagniecie skrzyni itd niezle CIe skasuja