.: AUDI KLUB POLSKA :.

czesc
Pol roku w moim aucie bylo spokoj a teraz znow sie zaczelo cos dziac!
Mam A6 2.4 1998.
Teraz przy zmianie biegow(szczegolnie na 2,3 biegu) i dodawaniu gazu (trzymam noge max na pedale) wskaznik obrotomierza blyskawicznie skacze z 2 tys obotow to 3,4tys poczym sie zatrzymuje na dluzej (nieraz sie cofa) i znowu rusza do przodu. Po zatrzymaniu auto czuc nieprzyjemny zapach z slinika (podny to smrodu klockow hamulcowych). Dawniej wskaznik posuszal sie plynniej i chyba nie bylo tez takiego szumu silnika!
Myslalem ze moze to paliwo ale zawsze tankuje na Shell a poza tym po zatankowaniu nowego z innej stacji jest tak samo.
Czy ktos wie co tu moze sie dziac?

ale silnik chodzi dobrze???? czy tez cos przerywa????

W jakim stanie jest olej silnikowy?

Wg.mnie to konczace sie sprzegło

A jak rabniez z piesci w deske od gory to obrotomierz chpdzi normalnie czy dalej wriuje.

Zobacz czy cos sie nie wylalo na silnik.

hmmm nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem...ale sprawdź w ten sposób:

1.na luzie go odpal i pogazuj trochę.... sprawdź czy w całym zakresie obrotów będzie silnik zachowywał się dobrze i nie zacinał...(oczywiście nie wciskaj sprzęgła...)
2.jeśli będzie oki - i nie będzie się działo nic dziwnego to wbij 1 i ognia...2 i ogiień... 3 i tak samo... jednocześnie lukaj na obrotomierz i prędkościomierz jakie są efekty... sprawdź czy w czasie jazdy nie zmieniają ci się nagle odbroty, jedziesz powiedzmy 60 na II biegu i po wciśnięci ostero gazu przekręca ci się ostro obrotomierz - a prędkość w zasadzie masz prawie tę samą... a na wyższym biegu jako tako ciągnie chociaż zamula...


jeśli masz te objawy to mi to wygłąda na sprzęgło... a dokładnie na tarczę... zurzyła się i tyle...szumy i dziwne dzięki to na bank łożysko siedzi....

przerabiałem to parę dni temu... kosmos jeśli masz Quattro i robisz to pierwszy raz bez specjalnych instrukcji...

jeśli to nie te objawy to je dokładnie opisz spróbujemy coś zaradzić... aha i napisz co grzebałeś przed tym za nim to się stało,...

pozdrawiam...

też obstawiam sprzęgiełko - niestety wydatek jakieś 1500zł z wymianą

olej w silniku jest na poziomie niskim (jak zawsze gdyz zawsze cos bierze silnik)
Podczas jazdy nie dzieje sie to za kazdym razem i ciezko mi jest to dokladnie wyczuc. Ale jest to cos takiego jak pisal Kristof200 ze raz tak bylo ze wrzucilem przy 100km/h 5 bieg a tu nagle 4,5 tys obrotow a normalnie innym razem to jest z 3,5tys max. Tak jakby cos zamulal.
Czyli jest to cale sprzeglo do wymniany?
jesli tak to co sie bedzie dalej dzialo? bardziej jeszcze beda wariowac obroty?

najtaniej jest zmienić same okładziny w tarczy sprzęgła - jeszcze się praktykuje takie rzeczy ale to zależy w jakim stanie jest teraz tarcza. Jak doszło do nitów to te drapią po docisku i wtedy wyryją w min rowki i trzeba zmieniać wszystko. Jak nie doszło do nitów a tarcza nie ma luzów i sprężyny są całe to można zmieić same okładizny, ewentualnie samą tarcze. Jak coś to mam tarczę od 2,2 turbo i mogę odsprzedać jeżeli pasuje. W przeciwnym razie wymiana całego sprzęgła to najmniej 1000zł ale chyba z robocizną przekroczy tą kwotę.