.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Mam pneumatyczny centralny zamek w B4 '92. Przy zakladaniu alarmu zalozyli mi modul do sterowania tym zamkiem z pilota alarmu.
Dzis rano podjechalem na stacje, wcisnalem przycisk na pilocie, kierunki mrugnely wiec ide sobie zaplacic a tu nagle wlacza mi sie alarm w aucie. Wylaczylem, patrze a auto nie zamkniete (tzn. wszystkie drzwi domkniete tylko rygielki wystaja). Probuje znowu zamknac auto z pilota i ta sama historia - slychac pompe zamka, kierunki migaja ale rygielki sie nie chowaja i za chwile alarm sie wlacza. Probowalem zamknac zamek kluczykiem - pompka pracuje, ale rygielki sie nie chowaja. Wsiadlem, powciskalem wszystkie rygielki po kolei i dopiero po tym udalo sie zamknac zamek z pilota. Jak dojechalem do pracy to juz normalnie sie zamknal i zazbroil alarm.
1. Co moze byc przyczyna takiego zachowania - zamek czy modul nim sterujacy?
2. Czy powinienem cos przeczyscic / nasmarowac w mechanizmie centr. zamka ?
3. Dlaczego wlacza sie alarm - skoro to sa krancowki w drzwiach to powinien sie wlaczac moim zdaniem przy niedomknietych drzwiach - co ma do tego stan zamka: zamkniety / otwarty ?
4. Czy wciskajac recznie rygielek w drzwiach pozostale nie powinny sie zamknac ? (slychac pompke)
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

Prawdopodobnie masz pęknięty któryś z przewodów ciśnieniowych dochodzacych do pneumatycznego siłownika. Typuję że jest to przewód w lewych przednich drzwiach. Prawdopodobnie pękł lub złapał dziurkę. Czeka Cię dość żmudna praca polegająca na znalezieniu przetarcia. Przy uchylonych drzwiach kierowcy i wciśniętym wyłaczniku alarmy w słupku bocznym próbuj zamykać zamek wciskając dzyndzelek na dzwiach kierowcy i słuchając gdzie ucieka powietrze (wcześniej zasymuluj domkniecie drzwi przekręcając mechanizm na boku drzwi kierowcy.)

Powodzenia

chyba raczej wyłacznik w drzwiach - brak dobrego styku (masy) skoro alarm się załancza to tak jakby widział ,że któreś drzwi są nie zamknięte. Może też być coś z pompką a szczególnie z jej ciśnieniowym wyłącznikiem. Któryś zamek (siłownik ) miał akurat większy opór i ciśnieniowy też przestał pompować i otworzył drzwi a stąd do alarmu już nie daleko Musisz sprawdzać styki, wężyki (to trudniej bo demontaż boków w drzwiach ) albo weż na początek zobacz wtyczkę i gniazdo w pompie czy jest czyste. Często jest zawilgocone i wręcz zaśniedziałe a wtedy oczyścić i prysnąć takim preparacikiem do styków. U mnie za póżno zajrzałem to musiałem wymienić gniazdo i wtyczkę bo się rozleciały Znam ten ból i obawę ,że przyjdziesz na parking a autko otwarte i puste

A ja obstawiam, że przy okazji montażu alarmu fachman rozłączył jakieś przewody i rozszczelnił układ. Kwestia jeszcze jak długopracuje pompka - 7 sek. jest normalnie a ok. 25 gdy w układzie jest nieszczelność. Skoro alarm się uzbraja (kierunki migają) i słychac pompkę a drzwi się nie zamykają to musi być gdzieś nieszczelność i to w dodatku blisko pompki (skoro żadne drzwi się nie zamykają)


U mnie, gdy padł jeden siłownik w drzwiach, 3 pozostałe się zamknęły natychmiast, te jedne po dłuższym czasie a pompka leciała te 25 sekund. Póżniej już nie otworzyła drzwi (nie przełaczyła się "biegunowo").

Audi to jednak dobry samochod - samo sie naprawilo
wyjalem pompke, wyglada ze jest ok, nic nie jest zasniedziale, przewody cisnieniowe w porzadku (sprawdzalem tylko te w bagazniku)
Dziala na reczne wcisniecie rygielkow, pompka pracuje ok 3 sekund - zamyka i otwiera bez problemu. Sprawdzalem tak jak Baskecior radzil i nie slychac zeby gdziekolwiek uchodzilo powietrze.
Probowalem kilkadziesiat razy roznych kombinacji i nie mam pojecia co sie wtedy stalo.
Jedyne co mi przychodzi do glowy (nie wiem czy to mozliwe) to ze moga byc na stacji jakies sygnaly z nadajnikow zaklocajace prace alarmu lub komunikacje pilot - alarm.

dla mnie to potwierdzenie ,że jednak wyłącznik drzwiowy nie zatrybił Może będziesz miał już spokój przez następne kilka m-cy czego Ci życzę

witam
odgrzewam starego kotleta tylko po to, zeby zakonczyc temat - racje mieli ci, ktorzy podejrzewali wylacznik krancowy w drzwiach;
ostatnio gazownicy cos mi skopali w elektryce, podjechalem do goscia, ktory montowal alarm i sprawdzalismy wszystko po kolei, okazalo sie m. in. ze krancowka w drzwiach kierowcy nie zawsze laczyla

Kontynując temat chciałbym powiedzieć żę od jakiegoś czasu mam ten sam problem, ale pojawia on się wtedy gdy pada desz alebo jest odwilrz. Założyłem alarm jakieś pół roku temu ale problem pojawił się dopiero miesiąc temu. Zacząłem zamykać samochód od środka i dopiero załącząc alarm. Gdy otwieram go z pilota to wszystko działa a przy zamykaniu światła migają pompa pracuje ale rygle stoją. Pojechałem do tego szpeca co robił mi alarm a on mi na to że to wina modułu przy pompie a naprada może kosztować do 100PLN bo musi tam coś przerabiać.
Wczoraj zamek znowu zaczął działać normalnie. Nie mam pojęcia co się dzieje.

a rozpinałeś wtyczkę przy pompie Bardzo często tam jest zaśniedziałe. Potrafi nawet jak w porę sie nie zadziała wykończyć wtyczkę i gniazdo w pompie. Przy tej wilgotności jak jest teraz to całkiem możliwe

W sumie jeszcze nic nie robiłem i nie sprawdzałem bo nie miałem na to czsu ale pewnie będe musiał to zrobić jak najszybciej bo coraz bardziej mnie to wkurza a może zrobić sie jeszcze gorzej. Bo nie wydaje mi się żeby to mogły to być jakieś nieszczelności w pneumatyce tylko coś z elektroniką. Chyba więc zaczne od tej nieszczęsnej wtyczki. Dzięki.

b4 91' ja mam podobny problem tyle ze zamyka przednie drzwi a tylnie nie, bagaznik raz tylko udalo sie otworzyc, caly czas zamkniety- alarm mignie, zapiszczy ale kontrolka swieci sie ciaglym swiatlem-kiedys mrogala jak bylo ok - nie mam pojecia czy alarm jest aktywny chociaz jak z wewnatrz otworzylem raz piszczal-teraz uzywam kluczyka alarm jest od nowosci to pewnie ma z 1X lat i jest radiowy.. ktos ma jakis pomysl ?

Witam !
Szukałem, szukałem i znalazłem.

Mam podobny problem w moim b3 '91.

Mam pneumata bez alarmu i srerowania pilotem. Bywa tak, że drzwi kierowcy przestaja sterowac centralka, wtedy gdy przednie drzwi pasazera steruja wszystkimi zamkami bez zarzutu ( wlacznie z drzwiami kierowcy, wiec przewody powietrzne działaja jak Bóg nakazał )

Wysterczy, ze wypne/wepne kostke z pompki i wszystko zaczyna działać poprawnie, aż do czasu kiedy znowu sie zchrzani... nie wiazałem tego z pogoda, moze należy ??

Moje pierwsze pytanie które chciałbym wam zadać:

JAK MAM WYELEMINOWAĆ TEN PROBLEM ?

a drugie pytanie:

Jaki sterownik proponujecie, chodiz mi o sterowanie pilotem ( najlepiej bez alarmu )

POZDRAWIAM
MARCIN

Witam!
Na pierwsze pytanie mogę Ci tylko doradzić spryskanie gniazda i wtyczki jakimś preparatem do elektryki poprawiając przewodność na stykach. Oczywiście wcześniej należy je oczyścić i wysuszyć. Cała pompkę może też by należało wysuszyć i jakoś zabezpieczyć przed wilgocią. Orginalnie jest ona pakowana w taki niby futerał z gąbki ale bardzo niefortunnie umiejscowiona. Przy okazji możesz też oczyścić przewody przy wyłącznikach drzwiowych i sprawdzić jak to wyglada po kilkunastu latach
Pozdrawiam