.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Mam maly problem z moja Coupeta
----- ( 2,3 ng, 90r, bez instalacji gazowej)

Problem wygląda następująco:
Jadę sobie dziś przez miasto aż tu nagle zaczyna mi dziwnie chodzić audi tak jakby nie działał 1 cylinder , ee myślę dojade do celu. Dojeżdźam do entych świateł, gasze go,no i zgasilem . Do uruchomienie a tu nic, nie da rady ( uruchamia sie na 1s i gaznie) No to próbuje bo stoje na skrzyżowaniu , tak z 10-15 razy uruchomil sie i zgasl. Po tych okolo 15 razach nie chcial nawet sie urychomic . Podnosze maske hmm wszystko oki, sprawdzam swiece oki iskra jest , sprawdzam stan oleju i okazuje sie ze jest za duzo wiec paliwo tez dochodzi .

I teraz pytanko co bylo przyczyna ze nie moglem uruchomic i ze przelalo mi sie paliwo do oleju?
1. to ze swieca nie dzialala i lalo sie do cylindra?
2. za duzy stan oleju i dlatego nie odpalia?
3. czy cos innego padlo?

i teraz co to moze byc ?

Z gory wielkie dzieki za odpowiedzi

za duży poziom oleju sugeruje przedostanie się paliwa do oleju - obawiam się najgorszego (pierścienie).

weź podnieś bagnet i przypal oliwke zapalniczką czy się zapali.
możliwe że poleciała uszczelka na kanałach woda/olej.

no tak, ale olej ma wyższe ciśnienie od wody i to poziom w chłodnicy by się zmienił, oraz byłby syf w zbiorniczku wyrównawczym.

Nie jestem mechanikiem ale po przedostaniu się płynu do oleju zrobiło by się mleko, czyż nie??
A pierścienie mogły się tak nagle skończyć(zatarcie)??? Skoro przestał nagle jechać to cos się musiało stać z kompresją.
Pierścienie to chyba jedyna droga jaką może się przedostać paliwo do oleju, no może jeszcze wypalone denko. Nie było by widać czasem po świecy, co się dzieje z paliwem, jeżeli nie jest spalane to bedzie mokra. Nie wiem czy dobrze myśle.

Panowie
Plyn chlodniczy jest czysty.
Paliwa w oleju nie jest tak duzo.
Silnik nie jest zatarty bo ma ( mial zajeb.... kopa)
A ze paliwo jest w oleju to nie zawsze znaczy ze pierscienie do bani.

Moze jakis syf zatankowałeś?

Bylem dzis przy Audi i okazalo sie ze olej jest ok, bez paliwa. Coupe uruchamia sie i gasnie. Udalo mi sie ja uruchomic na jakies 30s i strasznie dziwnie chodzi jak by nie na wszystkie swiece, telepie strasznie silnikiem
A next razem jak podladowalem akumulatorek to odpalil ladnie chodzil ladnie przez jakies 3 min i zgasl znowu to samo

u mnie tak bylo jak popekala od spodu na tej "harmonijce" guma - kierownica powietrza co łączy przepustnice z kolektorem.

Panowie nadal nic
Okazalo się jeszcze ze jak jest na ssaniu to dobrze chodzi jak ssanie się wylancza to gasie
Co to moze byc?
Czujnik halla, bezpieczniki, przekaznin od pompy, kopulka, palec, kable wys. napiecia i swiece sprawdzone, uszczelniony i nie lapie nigdzie lewego powietrze, filtr paliwa wymieniony.

sprawdź jeszcze czujnik pod krućcem wodnym przy głowicy (czarny - 2 pin).

a dokladniej

koledze chyba chodzi o czujnik temperatury płynu, który podaje informacje do sterownika. Po lewej stronie głowicy siedzi kruciec, a wnim dwa czujniki jeden podaje temp na wskaźnik(niebieski), drugi własnie do sterownika(czarny).

To jest NG i czujka ta jest na kruccu z gory jest czarna mniej wiecej jak zaczyna sie pokrywa zaworow po prawej stronie sa dwa czujniki jeden z gory drugi z dolu .Chodzi o ten z gory musisz mierzyc czy zmienia sie opornosc pomiedzy jedny wtykem a masa ma sie zmieniac wg temp. tu masz jaka ma byc opornosc http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=41015

ten czujnik gorny ma raptem 9 m-cy

sprawdź ciśnienie paliwa jeszcze.

cisnienie pewnie jest bo chodzi na zimnym

Dzieki wszystkim za wypowiedzi
Coupetka juz zrobiona byla zapchana pompa paliwowa jakims syfem

Dlatego własnie proponawano Ci sprawdzenie ciśnienia paliwka.

Dobrze ze tak sie skonczyło a nie gorzej