Te 2 czujniki na pojedynczą wsuwke są identyczne.
jeden z nich daje sygnał o temperaturze do ECU, natomiast drugi czujnik daje informacje do modułu sterowania wolnymi obrotami (ISV).
Ten duzy 4ro pinowy nie ma praktycznie wpływu na prace silnika.
W zimie rozpracowywałem wtryskiwacz rozruchowy w moim silniku MC. Napisze jaka jest zasada działania:
- Nie działa wogóle(!)!, gdy silnik ma powyżej 50st, czyli ani przy odpalaniu ani po odpaleniu.
- Nie podaje paliwa podczas krecenia rozrusznikiem(!), niezaleznie od temperatury.
- W przypadku temperatur ponizej 50st, silnik odpala zupelnie bez pomocy wtryskiwacza rozruchowego (nawet jak jest -30st), czyli problemy z odpaleniem przy rozruchu nie są związane z wtryskiwaczem rozruchowym. Wtryskiwacz rozruchowy podaje dodatkowe paliwo dopiero(!) gdy dodajemy gazu, jesli jest uszkodzony, to na zimnym przy przygazowce silnik bedzie się dławił. są to takie próbki trawjące ułamki sekund (np 4ry przy kazdym dodaniu gazu) w przeciągu pół sekundy. Im cieplejszy silnik tym podaje mniej. Podczas dodawania gazu slychac ten zawor rozruchowy jak "cyka".
Całe ssanie (wzbogacanie) mieszanki, jest "wytwarzane" przy pomocy termicznego regulatora cisnienia paliwa przykreconego do bloku silnika. (przy okazji dodam, ze byl on u mnie zapchany i nie regulowal).
P.S. Zasada dzialania wtryskiwacza rozruchowego, jest unikalna dla silnika MC ! W innych silnikach, np 2,3 NG wtryskiwacz rozruchowy ma zupelnie inna zasade dzialania, bo tryska tylko w trakcie krecenia rozrusznikiem. W starych turbo silnikach, był włącznik termiczny i przy i po rozruchu ten wtryskiwacz psikał przez kila/kilkanascie sekund.