.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Czy ktoś może wie jakiej mocy i na jakie napięcie maja byc zaróweczki podświetlające w kokpice termometr oraz panel automatycznej szkrzyni biegów w Audi A6 C4 2.5TDI AAL ? Żaróweczki te nie są tak poprosttu wymienne - trzeba je lutować na płytkę a te zaróweczki ktroe byly są spalone i nie jestem w smierzyć ich parametrów.

Napięcie na pewno 12V, ale mocy nie znam. Jednak proponuję kupić zamiast żaróweczek diody na 12V, są dostępne w sklepach motoryzacyjnych lub elektronicznych w różnych kolorach i będziesz miał spokój na wieki. Oczywiście jeśli się tam zmieszczą. Ja np. ostatnio musiałem trochę porezać przy podświetleniu regulatora świateł, ale wlizło i jestem nareszcie happy, bo jak wlutowywałem te żaróweczki to po kilku dniach znowu padały. A teraz mam z czapki

Pójdź do elektronicznego i powiedz że chcesz żaróweczki do podswietlania panela radia samochodowego. Wymieniałem to u siebie w wyświetlaczu tem. zewnętrznej. Dioda pewnie też wejdzie ale musisz do niej dać jeszcze opornik około 500 -600 Ohm

Żadnych oporników, te diody, o których pisałem już mają wbudowany opornik i diodę zabezpieczającą przed niewłaściwą polaryzacją.

Diody to faktycznie dobry pomysł ale chyba trzeba wymienic wszystkie w tym przypadku, a jesli chodzi o żarówki od panela radiowego to problem jest tego typu ze świecą za jasno i np potrzebny był opornik przy oświetleniu termometra zewnętrznej temperatury. Boję sie jednka tych dodatkowych oporników, przecież w końcu to dodatkowe obciążenie regulatora. Dlatego tak ważne dla mnie jest znanie parametrów oryginalnych żarówek bo te do paneli radiowych też pewnie sa różnej mocy i trzeba znależć takie jak najbardziej odpowiednie. .

no co ty ja wlutowałem właśnie taką z radia samochodowego i jest OK. Jeśli chodzi o moc to mają chyba 1,2W bo 2W byłyby już za mocne.

Wujek, też zastanawiałem się czy aby nie będzie za mocno jarzyć ta dioda, a okazało się, że świeci dokładnie tak samo jak posostałe żarówki. Kiedy tak kombinowałem ze swoimi to zauważyłem, że dwie żarówki o tej samej mocy (1,2W bo takie mam w podświetleniu przycisków) i napięciu (oryginalna i dokupiona) mają różne rezystancje włókna (oczywiście na zimno), to tłumaczy czemu jedna świeciła jaśniej niż druga, a jednocześnie może być powodem tak szybkiego jej przepalenia. Widocznie te oryginalne mają jakąś inną budowę. Wtedy się wkurzyłem i kupiłem diodę na 12V. Była w takim samym cokole jak żarówki, ale po odgięciu "wąsów" podstawa dała się zsunąć i moim oczom ukazał się dodatkowy zalany w masie opornik i dioda. Dobra myślę sobie, byle mi to wlazło pod przycisk. Po małym rezanku wszystko się pięknie zmieściło i ładnie równiutko świeci . I jeszcze jedna zaleta, wogóle się nie nagrzewa, a od żarówek to jak z pieca daje .

Mam same diody i jest dobrze , nie musze martwic sie teraz ze coś się spali