.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszytkich klubowiczów. Mam prośbę o komentarz do wyników pomiaru wartości temp. czujnika G-42 (czujnika temp.powietrza zasysanego) w silniku V6 2,5 TDI AKE.

Dokonałem pomiarów temp.tego czujnika na wychłodzonum silniku i zauważyłem że w odstepach kilkudziesięciu sekund wskazania wartości wahały sie w granicach kilku stopni tj. temp. otoczenia 14* wartośc wskazywana przez czujnik 16,7* 18,9* 23,1* wartości pozostałych czujników tj. temp.paliwa, płynu chłodzącego, oleju nie zmieniają sie i wskazują stałe wartości. Po rozgrzaniu silnika temp.płynu chłodzącego 90* wartość temp. czujnika G-42 wynosi 39,6*

Czujnik mierzy temperature powietrza ktore wpada do przeplywomierza i on nie musi byc taki dokladny jak termometr bo w/g jego parametrow i jeszcze kilku innych , turbina podaje troche wieksze lub troche mniejsze cisnienie doladowania ale roznice sa bardzo malo tyle ze w piku w chlodniejsze dni jest zauwazalnie duzo wieksze. Na cieplym silniku wiadomo przeplywomierz i dolot do niego tez sie robi cieplejszy to i powietrza zasysanego tem. jest wieksza . Nic nie rob tak jest dobrze

Przecież to normalne. Czujnik znajduje się za intercoolerem.
Turbina podgrzewa powietrze a intercooler je schładza.
W miarę nagrzewania się silnika rośnie temp. turbiny i rośnie temp. powietrza, które tłoczy.
Przy nagrzanym silniku temp. turbiny jest mniej więcej stała i dlatego masz wtey 39 stopni na czujniku temp. powietrza zasysanego.

Wszystko to jasne silnik rozgrzany, temp. turbiny wyższa ok! ale dlaczego na zimnym silniku o temp. 19* temp.czujnika nie jest stabilna; waha sie o kilka stopni w czsie 20-30 sekund, temp.otoczenia jest stała

No bo przecież silnik się wtedy stopniowo rozgrzewa, intercooler też zwiększa swoją temperaturę stopniowo i tak samo turbina się dopiero nagrzewa.

W tym silniku czujnik temp.powietrza zasysanego znajduje sie znajduje sie przed turbiną

No tak. Masz rację.
Wzorowałem się na 1.8T.