.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tylko jedno pytanie jak w v6 pozbyc sie starego plynu bez rozbierania czegokolwiek gdzie jest jakas rurka, wezyk, kurek czy cokolwiek zeby go wylaci czy dasie dostac do neigo bez rozbierania czegokolwiek ??

Po prostu musisz zdjac przewody gumowe z kroccow przy silniku lub chlodnicy. Tych dolnych. Zeby spuscic caly plyn musisz posciagac wszystkie te rurki od dolu. Jak juz sie woda wyleje, to poskrecaj spowrotem i nalej nowego. Potem odpal auto i zagrzej sprawdzajac przy tym i na bierzaco dolewajac plynu do zbiorniczka. Uklad powinien odpowietrzyc sie sam. Musisz tylko kontrolowac poziom plynu.

PS. Jak juz bedziesz odkrecal opaski trzymajace weze, to sprawdz je dokladnie. Jak sa pordzewiale lub maja uszkodzony gwint, to wymien je na nowe (okolo 1zl sztuka), zeby nie miec z nimi pozniej problemow - sam to ostatnio przerabialem - kapalo i kapalo. Dopiero wymiana poskutkowala

No wlsnie w tym problem ze nie bardzo wiem jak dojsc do tych dolnych przewodow widziec je widze ale zby zapracowac tam srubokretem to nie widze szans wiec albo podnosnik ( choc nie wiem czy bedzie lepszy dostep albo demontaz shit ) mialem nadzieje ze jest jakis patent.

Nie jestem pewien ale wydaje mi sie, że przed dolnym prawym przewódem chlodnicy umiesczony jest w plastikowym króćcu kranik spustowy.Aby to sprawdzix musisz zdjąc dolna osłone silnika.

?
w ksiazce mam napisane, ze plynu sie nie wymienia...
jest to system zamkniety i bezobslugowy.


[+]
aha, jeszcze jedno...
jezeli jednak sie uparles by to uczynic [ale dlaczego?] to musisz zalac 40% roztworem G12 A8D (zgodny z norma Tl-VW 774 D) z woda (pozostale 60%).
kazdy inny plyn moze uszkodzic silnik.

Niestety w mojeje chlodnicy na skutek drobnego problemu znalazl sie ten kazdy inny plyn i teraz chcialbym sie go pozbyc i zalac Glyco z shella albo wlasnie owo G12 tylko jak spuscic ten stary!!

Na pewno jest kranik przy dolnym wylocie z chłodnicy, patząc od przodu na silnik masz go po lewej stronie na dole. Do kranika można podłączyć wężyk żeby nie rozlewać płynu byle gdzie. Ciężko odkręcić go gołą ręką, ale można "kombinerkami" swobodnie to zrobić.