.: AUDI KLUB POLSKA :.

co myślicie o oponach bieżnikowanych(nalewanych) czy ktoś miał doczynienia z takimi oponkami???jesli tak to prosze o opinie.
zima sie zbliza więc przydałoby sie pomyśleć o zimówkach.

ja jezdzilem ... byly na 100% lepsze niz moja owczesna Debica Vivo.

widzialem kiedys program o wytwarzaniu tych oponek. Mi sie wydaje, ze jezeli robi to jakas renomowana firma, to mozna je nawet polecic. Sam bym sie pewnie rowniez skusil, jesli bym rozwazal kupno oponek

Przejeździłem dwie zimy ok 3000 miesięcznie na bieżnikach (nowych) VW Vento i naprawdę nie nażekałem.
A te co miałem to nawet mógłbym polecać.
to były opony robione w Mielcu.

Ja w zeszlym roku kupilem swoja niunie na takich zimowkach i musialem po pewnym czasie zmienic oponki.
Kupilem nowe SAVA i roznica polegala na tym ze te bieznikowane po przekroczeniu 100km/h zaczynaly bic. Oczywiscie nie mozna ogolnikowac, nie wiadomo jak i po czym poprzedni wlasciciel jezdzil tym autem.
Acha i jeszcze jedno zwroc uwage na indeks predkosci jaki maja te opony.

też własnie słyszałem że te z mielca są dobre.
czy ktoś wie gdzie takie można kupić w Krakowie lub Rzeszowie??

a gdzie w Mielcu mozna kupic te opony ?

tez pomyslalem zeby kupic takie oponki ale raz jak jechalem po trasie patrze wypadek... koles lanosem pomykal az mu sie taka ladna warstwa oponki z bierznikiem odkleila. koles zaliczyl row. I od tamtego czasu powiedzialem sobie ze takich nie kupie. moze byly jakiejs kiepskiej firmy ale od tamtego momentu mam do niech duzy dystans. wole chyba kupic uzywki w dobrym stanie.

Stanowczo mówię NIE bieżnikowanym. Nawet jakbym jeździł 126P to bym ich nie założył.

A ja latam lato i zima na PROFILACH z Nowego sącza , i wole mieć opone wylaną na licencji angielskiej z dwuletnia gwarancją , najnowszym bieżnikiem michelina i indeksem prętkości h (210) niż starego kapcia z zachodu co po miesiącu wystawi kolano a szmaciarz powie "żeś pan na krawężnik najechał" . Każda opona wylewana dostaje nowe płutno i jest prześwietlana ktoś bierze odpowiedzialność jeżeli daje na papierze 210kmh. Nie mylcie tego z nalewkami na których jeżdzili nasi ojcowie!

w mojej setce też śmigałem na profilach byłem nawet po nie osobiscie wioszka niesamowita ciezko znaleśc ale zniżka i odrazu założyli z wywazeniem
moja setka najwiecej poszła 200 bo zagazowana ale nic sie niedziało na tych nalewkachz Profilu i kozacki kierunkowy bieżniczek maja , ojciec B2 też na profilu juz któryś sezon też ma zima i lato a ja do nowej pewnie też założe profile ...Qrde taka reklama moze dadzą mi jakas zniżke gietek giełda Balice

Ja mam zle doswiadczenia z takimi oponkami i wiecej takich nie kupie, gdzies juz to opisalem szczegolowo. Zanim udalo sie dobrac i wywazyc 4-ry oponki, to trzeba bylo przymierzyc 6 sztuk. Po tygodniu jedna wybuchla podczas jazdy. Nie dziekuje.
A moze mialem pecha?

Jak sie ta opona dokladnie nazywa? jest produkowana w New Saczu? Nie wiesz czy jest jakas dystrybucja w Kr?

Ja tam stary na nalewkach przebujalem sie moja byla '80 na letnich 4 sezony, a na zimowych 3 zimy, letnie sie sprawowaly nawet dobrze, ale zimowki to REWELACJA. Jak zima smarowalem na rybki w najwieksze sniezyce to sam se nad jeziorem robilem droge(wszystko zasypane), nigdy sie niezakopalem, teraz do setuni na zimke rowniez sobie sprawie nalewki. Co prawda po 3 sezonach zimowych popekaly troche po bokach, ale co tam:) Po 3 sezonach porownujac to w kormoranach i tak poleci siatkowka:P wiec po co przeplacac

z praktyki (zawodowej)wiem że tylko 2 firmy potrafią bieżnikować i stosują właściwe procesy technologiczne oraz kontr jakości to angielski TECHNIC oraz włoska MARANGHONI do tych opon nie można mieć zastrzeżeń natomiast inne różnie to bywa najczęściej jak się uda a podróżowanie z prędkościami 200 na oponach z jakiejś wioski to jak gra w rosyjską ruletkę przy tej prędkości oderwanie płata biężnika spowodowało bu wyrwanie nadkola z błotnikiem włącznie(widziałem coś takiego w dostawczaku jak odleciało przy 120 km/h błotnik nadkole i zderzak do wymiany zresztą opony bieżnikowane w polsce nie mają atestów nie znam w polsce zakładu który bieżnikuje i stać by go było na urządzenia do kontroli jakości co upoważniało by do nadawania nowych indexów prędkości.z praktyki wiem iż tylko ok 30 % opon bież w polsce nie wykazuje wad druga sprawa to jakość karkasów (opon do bież)to wszystko ponad normatywnie zjechane a co do wieku to tylko płakać

Letnie nazywają sie PROFIL TORNADO mają bieżnik michelin pilot (taka gruba jodła ) są dostępne w rozmiarach od 14"- 17" a zimowe nie powiem w tej chwili ale wzór continentala (tak jakby trzy rodzaje bieżnika na oponie ) blizsze dane zapraszam na PW pozdrawiam

witam

ja mialem do czynienia z rzemiesliczymi nalewkami tak sie wypowiem i jezeli ktos jezdzi wiecej niz 100 to nie polecam

owe oponki mial moj kuzyn jak kupil golfa 2 1,8
co prawda autko nie silne ale przy ruszaniu oponki mocno piszczaly i tracily szybko przyczepnosc

u taty w firmie zauwazylem ze do tirow zakladaja nalewane opony fimy michelin i przez ta firme takze nalewane i jezeli baza opony nie jest uszkodzona to wytrzymuje 75% taki sam przebieg i niczym nie ustepuje oponie normalnej

wiec jezeli do ciezarowek stosuja to do osobowek chyba tez mozna zrobic porzadnie zwlaszcza ze przeciazenia sa w ciezarowce duzo wieksze

pozdrawiam

Niedaleko Gliwic tez robią opony na bazie michelin. Narazie nic więcej nie podam ale będe z tamtąd brał komplet.

nie ma sensu porównanie op ciężarowej do osobowej nie te prędkości i nie ta siła odśrodkowa a po drugie ciężarówki biężnikowane są metodą tzw. na zimno to tak ja byśmy porównali śmigłowieć z myśliwcem a oprócz tego współczesne op.cięż budowane są z kordu stalowego w osobowych stosuje się tylko opasanie stalowe a najwyższa liga stosuje już włókna węglowe

A taki np. Markgum, produkują opony sportowe z dodatkami specjalnych gum, można nawet wybrać trzy rodzaje twardości. Jeździ na tym Polody (Drift), i robią nawet slicki..
Nie trenowałem tych opon osobiście ani nie znam nikogo kto na nich jeździł ale wydaje mi się że nie może być to jakieś kiepskie..
http://www.opony-sportowe.pl/?d=katalog&k_id=3