.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://www.audiklub.org/

Polak potrafi...... (niestety tylko naciągać) :(
https://www.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=7765
Strona 1 z 1

Autor:  Klax [ 23.wrz.2004 12:52:44 ]
Tytuł:  Polak potrafi...... (niestety tylko naciągać) :(

Nie wiem czy to pasuje do tego dzialu , ale postanowilem opisac moja dzisiejsza przygode tutaj. Pojechalem sobie na szrot ( w wolominie), po tylny amortyzator do mojej dwojeczki. BYlem tam juz raz to wiedzialem kto tam sprzedaje. Jest trzech gosci , szef (ktorego podczas mojej wizyty nie bylo) polak (starszy dziadek) , i rosjanin ( a moze ukrainiec, nie wiem). I pytam sie ile by chcieli za amortyator , to dziadek do mnie ze ok. 50 zeta. to ja mowie ze sobie pojde sam wykrece to moze taniej bedzie ;) i poszedl ze mna ten rosjanin i kreci go od gory , mowi mi ze on odkreci gore a ja dol. Odkrecil , ja zabieram sie do roboty , i rosjanin znika. Wraca za kilka minut( dziadek stoi mi nad glowa) i mowi ze dzwonil do szef i ten powiedzial 25 zeta za ten amorek. to ja uradowany ( badz co badz , taniej !!). a tu dziadek z "ryjem " na tego rosjanina ze nie , ze szef to by napewno 30 zeta chcial, ze za 25 to on nie odda. i tak sie zaczeli klocic. w miedzyczasie przyjechal wlascieciel szrotu i mowi ze kosztuje jednak 25 tak jak mowil przez tel. Dziadkowi sie glupio zrobilo , a rosjanin zadowolony. ( dobry gosc , bardzo pomocny i nie tylko :)
Morał: jak w temacie :POlak potrafi.....

a rosjanin........ hmm .. i tak dostal utargowane 5 zeta na piwko :D
Pozdrawiam

Autor:  BiLu [ 23.wrz.2004 12:57:40 ]
Tytuł: 

mogl nie mowic ze dzwonil do szefa i skasowac 50 ;)

Autor:  Szymon_Zy [ 23.wrz.2004 14:15:20 ]
Tytuł: 

Mialem identyczna sytuacje na szrocie na Wyczerpach w Cz-wie. Przyjezdzam w jeden dzien sowiedziec sie o cene felgi do passat B1 i od szefa slysze, ze 25 zl. Na drugi dzien przyjezdzam i szefa nie ma tylko dziadek przygluchy, ktory tam zawiaduje, juz bylo 30 zl. Wyszkoczylem z ryjem, ze nie taka byla umowa i zaczelismy sie klocic. Wkurzylem sie powiedzialem, ze jak tak to jade i mam go w powazaniu ... przy bramie sam mnie zatrzymal, ze jednak za 25 ;-) Niby nie pieniadze ale wtedy jeszcze bylem studentem i marne 300 stypendia mialem na utrzymanie auta, piwo, kobiety ;-)

Autor:  carra_mia [ 23.wrz.2004 16:09:34 ]
Tytuł: 

Ech.. jak ten testosteron buzuje.. :P

Autor:  blokers [ 24.wrz.2004 14:24:18 ]
Tytuł: 

ja pitole - o 5 zeta sie sworzyc.... dziwna sprawa

Autor:  Klax [ 24.wrz.2004 14:34:20 ]
Tytuł: 

Na tym szrocie 5 zeta , na drugim 10 .... i sie moze uzbierac jakas sumka , chocby na paliwko dla niuni ;)
A czasy sa ciezkie , zwlaszcza jak sie jest studentem :):
Pozdrawiam

Autor:  Szymon_Zy [ 24.wrz.2004 15:05:36 ]
Tytuł: 

to nie o 5 zl chodzi tylko o to, ze jesli jest jakas umowa to sie jej dotrzymuje, na 2 felgach to juz byla dycha, a w tamtych czasach to ja 20zl na rope na tydzien wydawalem i 150 km przejechalem. Ehhh gdzie te czasy co ON po 1,50 byl ... a te kiedy po np. 1.14 :/

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/