.: AUDI KLUB POLSKA :.

szl.. mnie trafi - wczoraj jechalem z 40km po miescie i bylem doslownie metr od pasow gdy na nie wtargneli (zrobili krok na ulice) gowniarze z lo (jeszcze sie tak patrzyli ) - wymachnelem im reka (jakbym ich dorwal to nie recze za siebie) i pojechalem dalej. Nie zdarzylbym sie zatrzymac.
A tu nagle wyskoczyla z boku policja i mnie po 2 km zatrzymala. - stwierdzili ze omijalem pieszych na przejsciu (jak to moglobyc mozliwe skoro jak twierdza oni naprzeciwko staly auta a w dodatku jezdzia jest waska to jakbym wymijal pieszych to bym uderzyl w auto z naprzeciwka - paranoja )
Powiedzieli ze jest mandat 350zl i 8pkt - bylem tak zdenerwowany ze powiedzialem ze nie przyjmuje , oni odparli to ze za miesiac przyjdzie wezwanie od sadu grockiego! Co za chamstwo!
Ze mna jechal tylko brat, ktory moze potwierdzic moja wersje!

Jak wyglada sprawa w sadzie grockim - idzie wygrac z tymi bezm...i czy coklowiek bym robil i tak jest sprawa przegrana? mial ktos juz moze z Was doczynienia z takimi sprawami w sadzie?

PS. Co chamstwo zeby przez jakiegos g..a zmuszonym byc do placenia takich mandatow!!!!

edit: Leo
literówki i słownictwo

EDIT: dalej literówki

Zadnych szans nie masz jak nie masz wierygodnych szans. Mialem podobna sytuacje. Kut...y wymusili nieoznakowanym na mnie ierwszenstwo, mandatu nie przyjalam a w sadzie przegralem. Nie ludz sie. Nie masz szans. Sprawa przegrana.

Myślę, że sprawa jest przegrana...przy wymuszeniu pierszeństwa na pieszych sąd nie będzie pobłażliwy.Chcąc wygrać musiałbyś wziąść sobie prawnika i trochę powalczyć, ale czy to się opłaci?

Pozdrawiam

Musisz sie dobrze tłumaczyć ale jest szansa ,mi kiedyś udało sie wyłgac za przejechanie na czerwonym, w tych sądach nie zawsze lubią policjantów,a mandat nie będzie większy od zaoferowanego na drodze.

Mojemu bratu też się udało, podobno przejechał przez przejazd niestrzeżony przy włączonej sygnalizacji, w rzeczywistości sygnalizacja włączyła się jak był na przejeździe. Dużo zależy również od tego jak dany policjant jest "popularny" w mieście /sądzie, jeśli ma dużo spraw to masz duże szanse
powodzenia

Faktycznie nie ciekawa sprawa. Ja raz nie przyjolem mandatu bo dostalem tydzien wczesniej jeden za wypadek wjechalem w swieta kolesiowi w tylek bo na pustym radzie sie zatrzymal i chcial komus ustepowac. (niedostosowanie predkosci). Drugi raz zatrzymali mnie za brak pasow brak przedniej rejestracji (po wypadku;p) i rondo (to samo) zewnetrznym pasem 3/4 no bywa. Cos tam jeszcze mi powiedzieli ale w koncu powiedzial ze dostane tylko za jedno wykroczenie. 350 i iles tam punktow. Nie przyjolem. Pojechalem na komende spisalem protokol powiedzialem ze nie mam pieniedzy dostalem 1 temu mandat ze nie pracuje i takie tam. Po 1,5 miesiaca dostalem 150zł do zaplaty. Wiec w moim przypadku sie oplacilo ale nie wiem czy moja sprawa wygladala tak samo jak twoja ma wygladac
Pozdro

Kiedyś też kolega mi mówił że w przypadku kiedy karani jesteśmy z kilku wykroczeń to czasem warto nie przyjmować mandatu a w sądzie próbowac się powoływać na ciężką sytuację i może Ci się uda obniżyć mandat. Ale to loteria raz się uda drugi raz nie....

z policją i sądami sie nie wygra jedynie co możesz uzyskac to że dostaniesz mniejsza kare, ale w sumie to nie masz za dobrego wytłumaczenia bo pasy to pasy mogłes zagadac o mniejszy mandat...

nie dokońca sie ztobą zgodze gdyż w razie przegranej mandatu mu nie zwiekszą ale mozna dostac koszty posepowania przed sądem grodzkim w wysokosci około 100-150 zł

nie bylo szans na mniejszy mandat - niebieski wyciagnal swoj smieszny regulamin i pokazywal (jaki byl z tego dumny - no coz moze zdarzylo mu sie to pierwszy raz przeczytac) gadajac przy tym ze tylko wypadek jest bardziej karalny - zabraliby sie za lapanie przestepcow a nie za takie wyimaginowane problemy

No mi sie udalo

No ale trudno juz sie stalo teraz jedyne co mozesz zroic to tylko czekac na wyrok sadu... Może będzie przychylny.
Powodzenia

wydaje mi sie ze mizerne masz szanse...gdyby chociaz jechala z toba osoba niespokrewniona to moglbys walczyc ale w takim wypadku nie liczylbym na wiele....ale faktycznie-mandat chcieli dac za duzy....

musi sie udac mow jak bylo poprostu

u mnie historia była taka:fakt totalna głupota
sytuacja:zima ,kiepska widoczność ,teren zabudowany 90 km/h jakaś wiocha.ja jechałem z kolega,patrol wyskoczył zza węgla tuż przed końcem terenu zabudowanego a my z buta drugi patrol szczapił nas po 15 km w ciechanowie tamci nie dali rady
akcja: zabrane prawo jazdy na czas rozprawy ,3 razy ja i kumpel jeżdzilismy na rozprawe do ciechanowa nasze słowa przeciwko dwóm gliniarzom z czego jeden nie stawił sie ani razu bo był chory albo na akcji poszlismy w zaparte nic nie widzieliśmy ile jechaliśmy też nie wiemy bo trzeba było zwracać uwage na droge a w ogóle to o co chodzi i dlaczego zabrano prawo jazdy i na jakiej podstawie itp i tutaj paragrafy że to wszystko bezprawnie
finał :3 miechy bez prawka.200 zł grzywny zero punktów ,3 dni kosztów dojad łódź -ciechanów
tytułem wyjasnienia prokuratorzy i gliniarze z ciechanowa to klika
no comment wnioski wysnuj sam

Czesc , mysle ze wygrasz skoro masz swiadka , nie tak dawno temu kierowca ciezarowki wygral z policja. Stwierdzili ze przekroczyl predkosc a okazalo sie, ze jego ciezarowka nie przekroczy pewnej predkosci nie pamietam dokladnie ale wiem ze chodzilo o sprawe z radarem taki artykul sie ukazal w superexpresie powodzenia