.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co ja na to poradzę że dałem auto nierychliwemu mechanikowi...... więcej tego błędu nie popełnię

DDDDD

Do oooo trzeba dorosnać wiec na mnie możo być już za późno jak ten mechanik ją wyleczy... ale... może uskładam do tego czasu całość....

Niech no Kinyo to przeczyta to na pewno biała śnieżynka w tym roku nie wyjedzie o własnych siłach

A Ty panie rezaczu??? Ponoc Forum Ci znow nie dziala od rana??? Jakto tak moze byc???

To było dawno i nieprawda. Teraz działa i niech tak już zostanie na wieki wieków

Ja już przestałem w to jakiś czas temu wierzyć.... Kinyo niesamowicie zarobiony jest,trzeba to zrozumieć..... ale jak tak dalej pójdzie to remoncik białej jak i dalsze robótki przy reszcie autek będzie trzeba zrobić samemu albo poszukac kogoś kto ma więcej czasu.....

Skoro już Cię wiara opuściła to ja we wtorek zadam takiego małego klina Kinyowi taką mała zagadkę z poduszkami pow. która się ciągnie podobno kilka już lat

Hehe, nie znam sprawy Wrzuć na GG

I tak nie rozwiaze sie tej sprawy i tak... Zes tera pospsol i to dlatego... Nie swiecila sie zaroweczka to nie trzeba jej bylo ruszac... Widocznie powinna sie nie swiecic i nie bylo by problemu

Opowiem na spocie w poniedziałek bo dużo by było do pisania. A spota chyba zrobimy w Tino bo pogoda się pitoli trzeba by się spytać co inni na to i jakiś komunikat napisać że szykuje się zmiana miejsca.

Od piątku wisi na forum ze zmieniamy miejsce, 3 dni chyba wystarczy..... a jak nie to wynaleźli telefony komórkowe...

Zmieniam nazwe topicu i info w pierwszym poście. Godzina 19:00 ?

Myślę że to optymalne rozwiązanie. Bo do 19.30 się zjadą maruderzy, a jak na 19.30 było to do 20.00 sie zjeżdżali...

Jak to miło byc w centum uwagi

\

Etam zaraz w centrum, chciałbyś

Już niedługo znowu będziesz ale w centrum mojej uwagi bo we wtorek przyjeżdżam na rzeźbienie poduszek

Fajnei masz że udało ci się zapisac w zeszyciku u Kinya na robotę, bo to nie jest łatwe zadanie

Ci to mają dobrze... ile razy ja chciałem obojętnie kiedy zawsze było :514: i nie nie... Jakby nie było jedno sie tylko załatwiło, a tak to ciągle coś jest że nie u mnie... i usłyszałem że moje wozidełko jest ...... .......... i juz dawno wyszlo z obiegu i nie powinno juz jezdzic Ale przyjdzie czas i pora ... Może wtedy nasz mechanic by swoim sprawnym okiem popapatrzyl... i nawet miejsce w kajecie by mial...

Bede mówił...
"MAM I JA"

Chcesz o tym porozmawiać ? Ja się czuję czasem podobnie jak ty Zresztą ty ten temat tutaj rozpocząłeś więc wiesz o czym mówię....

Dobry bajer pół roboty
A tak na poważnie to Kinyo nawet nie miał możliwości się wykręcić siła wyższa nawet wolałbym żeby nie było potrzeby tam jechać