.: AUDI KLUB POLSKA :.

Bydgoszczaki już w domu
dzięki wielkie za mega improwizacyjną organizację Robiemu i Rodzynkowi
no i oczywiście całej ekipie
co tu dużo mówić było jak zwykle czyli :
mega impreza albo i dwie jak ktoś był w piątek
mega miejsce chyba hotele typu "wczesny Borewicz " wchodzą nam w krew
mega tor i wszystko co się na nim działo:
pogaduchy przy pieńkach, awarie i naprawy, startujące w powietrze avanty i eSki w pozie powiedział bym pomnikowej z mocno zadartym noskiem, zakopane dwusety krakowskie po niesubordynowanym zajęciu toru i tyle, tyle wszystkiego że żal że nie było jeszcze jednego dnia (swoją drogą co Wy na to żeby się w odpowiednim kalendarzowo terminie ustawić na 4 dniówkę)

i była jeszcze jedna rzecz która bardzo mi się podobała:
Debiutanci zlotowi byli super chętni do zabawy i integracji czyli jednak można jak najbardziej. Dziękuje Wam specjalnie. A co do moich adidasów mroova to będziemy musieli pogadać raz jeszcze na następnej imprezie
A zabawa integracyjna Emtego była przednim pomysłem i powinna stać się tradycją

My jesteśmy w domu od ok. 13:00
Jak zwykle było super
Wszystkim nowo poznanym dziekuję za wyjście z wirtualnego świata
Tym co są zawsze - dziękuję - za to że są
Cóz więcej pisać - do zobaczenia znów - oby jak najszybciej

no my w domu również
Dzięki za spotkanie, było jak zwykle przekozacko
Pozdrowienia dla wszystkich i zapraszam stałych bywalców w pierwszy weekend czerwca do Kuźnicy

My tez jestesmy w domu - powrot to byla masakra 60 km/h
Zona dziekuje za uzyczenie sprzetow AGD bez ktorych nie przetrwala by pobytu w hotelu (Ania i Wiola - dzieki)
A tak wogle to bylo jak zwykle super - dzieki i do nastepnego

Do której Kuźnicy - wpisałem w mapkę i wyświetliło tego tyle, że ciężko policzyć. Oczywiście jestem chętny

Podpowiedź: w okolicy "rośnie" Dębowa...

Oj, żałuję, że tym razem na zlocie mnie nie było, ale - siła wyższa.

Buba, jaka niesubordynacja, to byly przejazdy " Sluzbowe" z vipami na pokladzie - zeszta calkiem charytatywne

Robi dajcie tabelke z wynikami

Manekin - Twoja nagroda za 1 miejsce w osi, jest do odebrania w hotelu w recepcji

może lepiej nie

Breslau sobie spokojnie powróciło do domu.

Opuszczaliśmy nasz hotelik jako ostatni.

Cóż ja mogę powiedzieć, generalnie było nudno, nic się nie działo, nikt nie chciał pić, samochody się psuły, tor był nieprzygotowany, dobrze, że chociaż standard Polonii i poziom obsługi zasłużył na oklaski.

Dzięki panom organizatorom, pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych.

Mieszkaniec centrum kulturalno-edukacyjnego pod numerem 212.

Kilka fotek na zachętę.

Uff - wieleby pisać...
- najpierw podziekowania dla *Robi*iego i Rodzynka, za mega zlot zmontowany w kilka dni. dla Was
- Emciorowi dziekuję za "służbową rundkę w rytmie Raegge" z dwoma lądowaniami w bandzie. Ale nie ma się co dziwić, przedazd był "służbowo, deutsche Turisten"













Baskeeeeet......wrzuć na YT przejazd białej myszki, please

Teraz już ze spokojem po ogarnięciu co większych pożarów po przybyciu ...

Piękne podziękowania dla Robiego i Rodzynka za extra organizację stworzonego w ciągu kilku dni zlotu .. A co do reszty ... zlot który nie tylko ze względu na kelnera i dancing przejdzie do historii ...
Nieźle było zobaczyć Was wszystkich znowu ) Podziękowania raz jeszcze

Jako przedstawiciel deutsche turisten zgłaszam stanowczy sprzeciw wobec podejrzeń przewodnika wycieczki niejakiego Emte o niesubordynacje...

Wielkie dzięki dla Rodzynka i Robiego za szybkość reakcji i wkład pracy w zorganizowanie zlotu w wersji "awaryjnej" - chyba była lepsza od pierwotnie założonej!

Piękne dzięki za miłą atmosferę dla wszystkich przybyłych, mam nadzieję że częściej uda się takie coś urządzić - tor w Wyrazowie jest latem też bardzo fajny

Jako kierownik choragiewki stanowczo dementuje powyzsze. Bedziecie w Uwaga Pirat ...

Aaaaaakurat.
Zdjęcie kiepskie, bo mój tel. ma dzwonić a nie fotografować.


Dziękuję za miłe przyjęcie. Fajnie było, nam się spodobało.

A teraz o ironio. Na torze z zasp wyjeżdżałem sam. Ale u nas na Podkarpaciu tak doj..ło śniegu, że wjeżdżając pod dom bez rozpędu nie dojechałem tam gdzie chciałem. Trzeba było wyciągnąć ojca 2.0 TQT z garażu + linka i mnie podholować te ostatnie 5 metrów.

Dodam jeszcze specjalistyczne służby Miejskiego Odśnieżania (w skrócie służby MO ).




Aha, zapomniałem, kto mi w piątek mówił, że ma w zapasie ramki klubowe. Chętnię odkupię

Za pokutę 10 razy Kocham Krakusów przed snem

Wielki szacun dla organizatorów ,pierwszy zlot ale zajebista atmosfera---jeszcze raz dzięki

Działo się działo. Pierwsze po przyjeździe do domu wskoczyłem na allegro i szukałem AEL`a w Quattro... Poważnie zachorowałem na Quattro i jest chyba tylko jeden sposób żeby się wyleczyć.

Oczywiście wielkie podziekowania dla organizatorów za uratowanie imprezy i hotel z nieziemskim klimatem.

Niestety z dziką satysfakcją donoszę że ta choroba nie jest uleczalna!

Wjazd był służbowy... na tor. Te samochody i pasażerowie mieli wszystkie argumenty w garści.



Pierwszy widzę tą szafę.