MarekB napisał(a):
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1808634
zastanawiam sie nad zakupem

i doprowadzeniem go idealnego stanu just for fun
To jest wersja produkowana między 1972 a 1976. To co koleś pisze o roczniku to znak, że nie ma pojęcia jakim samochodem jeździ. Jeśli naprawdę chcesz to auto kupić to po zakupie poszukaj na szrotach w Warszawie rozwalonego B1a 2d czerwonego (bordowego) - dzwonek miał następny po mnie właściciel

. Jeśli nie będzie rozkompletowane to bez obawy możesz brać z niego części do tego niebieskiego - pasują. Osobiście polecam wzmocnienie przedniego zawieszenia - pręt stalowy, który ułatwia wchodzenie w zakręty. Części - szukaj na Jagiellońskiej ok numeru 50 - 60; tam jest sklep z częściami - mooooże coś do tego auta znajdziesz ale wątpię. Części bowych w tym kraju w zasadzie nie ma a jedynie w Niemczech. Co do mechaniki to silnik oraz części ze skrzyni biegów pasują od Golfów aż do Mk 2. Najważniejsze: jeśli zdecydujesz się to zrób drobny test. Podnieście go na lewarku do góry tak, by przednim kołem możba było obracać a następnie otwórz drzwi. Jeśli sie otworzą bez problemu tj. bez szarpania to możesz spokojnie auto brać. Jeśli nie to będziesz miał samochód do góra 80 km/h bo karoseria będzie Ci się skręcała w czasie jazdy. W tym modelu nie montowano skrzyń 5-tek. Max dla 1.3l to 145 km/h a spalanie to ok 7l - 9l /100km po mieście. Te modele nie miały wspomagania, klimy, skóry oraz elektrycznych szyb. Koniecznie zajżyj do bagażnika - po prawej stronie, za przegrodą oddzielającą błotniki od właściwego bagarznika. Na samym dole lubi zbierać się woda przeciekająca przez tylne lampy. Co jeszcze? Sprężyny to 10-tki na tył oraz 12-stki na przód. Jeśli ci powiedzą, że dali mocniejsze sprężyny to wywalaj je w cholerę i montuj serię - komfort jazdy się poprawi i co najważniejsze karoseria będzie normalnie pracowała.
Jeszcze jedno. Gaźnik to będzie 30 PD Sit. Jeśli będziesz miał to nieszczęście, że będzie automatyczne ssanie to będzie Ci palił sporo. To urządzenie niestety często się psuło i w Warszawie nikt nie był w stanie go doprowadzić do stanu używalności a niestety nówka sztuka kosztuje sporo

Lepiej organizować sobie kolektor dolotowy z gaźnikiem 1B2 albo innym. Od VW powinny pasować.
Pozdrawiam,
Ten, który był