Jak już przystało na parafię, która urządza tego typu spotkania tworzymy własny topik.
Na początku zaznaczę tylko, że dzisiejszy spot był wyjątkowy, co zobaczycie na fotkach
Zmieniałem podkładke pod włącznikiem termicznym wentylatora, bla bla bla...
podjechał geeza i w 5 minut przekonał mnie na wyjazdowego spota - Krynica Morska !
Bla bla bla i już jechaliśmy...
I nagle przed skrzyżowaniem kątem oka zobaczyłem wymijającą mnie charakterystyczną sylwetke (poszerzane błotniki)
/to będzie opis z mojego p-ktu widzenia hehe, geeza sam zdradzi swój/
Jako, że auto było czerwone i mi tylko śmigneło pomyślałem: urq albo sportq (ale się podjarałem hehe) no i głowa w tył żeby sprawdzić, czy to nie zwid
- to nie był zwid hehe - dalej ostre zawracanko na skrzyżowanku...
a potem do 5.000 i trójka
Udało się dogonić... - oto efekt.
Audi Quattro 1
Audi Quattro 2
Audi Quattro 3
Audi Quattro 4
Na naszym urokliwym wybrzeżu można spotkać ludzi z wielu stron...
A tu pozostałe fotki (takie z ludźmi hehe).
My
I znowu my...
Oczywiście zanim dojechaliśmy do celu geeza zapewnił mi sporo adrenalinki na krętym odcinku Stegna-Krynica (ośka już nieźle na nim latała, ale tępa prawie dotrzymałem).
Nad samym morzem wiadomo rybka, dotlenianie i pełen relax...
A spowrotem ... uhhh nie ma to jak dwie coupety w trasie
w tym jedna szczególna. 
hebel do dechy i nie ważne co sie dzieje dookoła zawracam natychmiast. Mój zacny kompan Mat nawet nie zdążył się poorientować co jest grane?! Jeszcze tylko rzut oka w lusterko, a tam (o zgrozo!) mechitro z odwróconą głową (w stronę czerwonej urniuuuni) zbliża się z predkością przelotoawą wycelowany prosto w couper mojej niuszki. Nooo jedynka i rura, inaczej by mi zamroczony mechitro przyładował w kufer. Tak to jest jak się człowiek zagapi na jakąś ślicznotkie 
, ale coś by się z niego zrobiło 
).
