Z Chinolami jest inny problem: uważają siebie za bardzo inteligentnych, przebiegłych i zaradnych życiowo. Jednak w porównaniu z naszą polska nacją zachowują się jak przedszkolaki, w pracy niejeden raz zastanawiałem się, czy rozmawiam z np. szefem działu logistyki, czy dzieciakiem wziętym z ulicy.
Mimo to odradzam zabawę w kupowanie przez neta w Chinach, lepiej mieć jakiegoś znajomego Chińczyka, który kupi towar na siebie i potem prześle do Polski.
Znam lokalne historie dotyczące zakupu przez internet w Chinach dla Chińczyków - nie odbiegają od tego, co jest napisane wyżej

towar przychodzi opóźniony, uszkodzony, lub nie taki, jaki ktoś zamówił.