.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja bym ruszał - taka już moja skomplikowana, dążąca do perfekcji - natura.
Nie dotykałbym w AFB i AKN-ie, w AKE jednak sprowadziłbym kąt na dobrą drogę w statycznym - BTDC
Chciałem się jeszcze przyczepić, że przy takim ustawieniu kąt wyjdzie w dynamicznym powyżej dopuszczalnego dla V6 - 10* BTDC, ale widzę, że przy innych ustawieniach też wychodzi nawet do 12* BTDC.

...więc daję spokój...

Co do Twojego pytania bociek - nic się nie stanie - można tak jeździć, kąt mieści się w granicach tolerancji, choć przy takim ustawieniu do trybu awaryjnego i wyplucia błędu 00550 brakuje mu tylko 0,4*



Całkiem niedaleko Ciebie...
Użytkownik o nicku Dave, wspólpracuje z Rogalem...
Jestem pewien, że Ci to zrobi...

Mistrzu te słowa mnie cieszą , to jest to na co po cichu liczyłem.



Cieszę się , że cyferki mieszczą się w "widełkach" i że nie jestem zmuszony poprawiać tego już i natychmiast.

Jak zauważyłeś słusznie Carl mogę mieć problemy z termostatem, bo nie wymieniłem faktycznie drania przy rozrządzie/za późno trafiłem na forum AKP/
Zobaczę jak przyjdą zimne dni,co będzie z temperaturą silnika.
Jeśli będzie mocno dokuczliwie niska , to skontaktuję się z Dave-m i przy okazji zrobi się porządek z kątem.


Dziękuję Wam bardzo za pomoc.

Z tego co wiem Dave ustawi Ci kąt wtrysku, ale raczej nie wymieni termostatu, zajmuje sie chyba bardziej elektroniką i tuningiem...
Ale na 100 % poleci Ci kogoś sprawdzonego w Waszych stronach.

Samych przyjemności z jazdy, bociek

[+]
carl wycofuje się z tego kąta...

Tak na "chłopski rozum" , to z upływem kilometrów odchyłka od wzorcowego 2* ATDC może być tylko mniejsza (oczywiście w bardzo nieznacznym zakresie). Nie sposób pominąć faktu, że pasek napędu z czasem trochę się naciąga - czyli kąt wtrysku powinien "przspieszać"... /a więc nie podąża w stronę ewentualnego notlaufu/.

Gdyby to było moje auto ...

no to zmąciłem koledze Boćkowi spokojny sen....

Na to, że coś jest nie tak wskazywał mi też inny zakres pracy nastawnika w dynamicznym 004, mimo to wartości kąta w logu Boćka i moim niemal się pokrywają w całym zakresie

Witam "kierownika tego zamieszania" ,
No , no popatrz do czego doprowadziły Twoje harce na moich cyferkach.

Mój sen faktycznie był spokojniejszy przed podejrzeniami jakie mi zapuściłeś.

Ale czujności nigdy,za wiele
I nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło !!!

Już od dzisiaj sen spokojny powróci na bank

Muszę naskarżyć na Ciebie. Nie wspomniałeś w tym wątku o problemie z porannym odpaleniem....

Owszem , przyznaję się bez bicia.
Nie pisałem o tej przypadłości celowo, gdyż uznałem , że nie ma ona nic współnego z kątem.
Problem z nierównomierną pracą tuż po uruchomieniu silnika po dłuższym postoju, już kiedyś opisywałem.
Zauważyłem ,że pęcherzyki powietrza wędrują sobie w przewodzie od filtra do VP44 przez chwilkę po odpaleniu,trwa to może kilkanaście sekund.
I tu widziałbym przyczynę tego zapalania na 4 "kociołki".
Sekundowe szarpnięcie silnikiem i biały bączek z kominów zauważyłem faktycznie po wymianie programu na serię, ale domyślam się że to przypadek.
Szukałem przyczyn tego zjawiska zapowietrzania się nocnego, ale nic nie znalazłem.

Przyśpiesz kąt bociek i obserwuj wtedy poranne zapalanie...
Nic innego nie przychodzi mi do głowy...