.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam..
co może być przyczyną takowego zachowania sie auta...mianowiecie podczas dłuzszej jazdy bez przystanku min. 150 km na pierwszym lepszym skrzyzowaniu czy przejeździe kolejowym gasnie po wysprzegleniu. (musze kombinowac z pedałami gazu,hamulca,sprzegła jednoczesnie ) dodam ze po przejechaniu 100 km jednorazowo..tej przypadłości nie ma..
dziwne nie?! moze ktoś miał podobne doswiadczenia...
furka zagazowana, silniczek krokowy wymieniony i czyszczony...
wg komputera jest wszystko ok!!

thx4all!!

Za duza dawka gazu i sie dlawi. Musisz popuscic na tym regulatorze na wezu i bedzie dobrze.

hejka!
a czy nie bedzie strat mocy? teraz jest ustawiony na "normalna" jazde...tzn srednie spalanie...,
czyli zmiejszajac dawke gazu w ogóle "spacerówka" bedzie dobrze dedukuje??
tylko czemu takie objawy po przejechaniu > 150 km a nie np. 30 ?
thx!!

MariuszD napisał:


Jeśli masz za bogatą dawkę i ją troszkę ściągniesz, to dynamika ci nie spadnie. Wyeliminujesz gaśnięcie auta i obnizysz troszkę spalanie.

Zmniejsz o pol obrotu. Ja tak mialem. Jak jedziesz dluzej na obrotach wlasnie w dlusza droge i puscisz np. przed przejazdem i wtedy gasnie.
Tak juz jest ze zwykla instalka.

dokładnie to samo jest u mojego ojca w 2,3 AAR... No to wiem co już zrobić, tylko czy czasem nie zwiększamy ryzyka strzału?

Nie.

dzieki..watpliwosci zostały rozwiane...
jeszcze jedno...rozumiem ze wstawienie komputera do instalki załatwi wszelakie problemy związane z powiedzmy "nierównomierną" pracą silnika..
możliwe ze jestem lekko przewrazliwiony na tym punkcie...ale bryczke mam od niedawna..rozumiecie chyba...
thx!!

Jak wstawisz komputer i elektroniczny regulator dawki na waz to TAK.
Jak bedziesz mial dalej srube to przy zaduzej dawce tez bedzie sie dlawil i gasl.

Wstawisz kompterek od gazu i silniczek krokowy to te problemy znikną.

dzieki jeszcze raz!!

Ale przecież zubożymy mieszankę... Nic już z tego nie kumam

Oczywiście, ale zubożamy nadmiar gazu który powoduje zdławienie.

Czyli powyżej 3 tys. będzie ubogo

Będzie w sam raz, bo redukujemy nadwyżkę gazu "żeby nie zalewał"

Przeciez nikt nie kaze ci zakręcać kranu do końca. Wystarczy 1/2 a nawet 1/4 obrotu i bedzie dobrze.