Tylko, że mam dodatkowe problemy takie jak:
- zgrzyta mi przy 3biegu[albo synchronizator, albo...może brak oleju przekładniowego...]
- mówią, że wyrobione sprzęgło może powodować mniejsze osiągi[ale w to bym nie wierzył]
- mam wyrobiony simering[a raczej uszczelkę], bo puszcza trochę olej silnikowy. Więc żeby to naprawić i tak skrzynię trzeba wyjąć. A jak skrzynia, to i sprzęgło..

- do wymiany również mam miskę olejową, gdyż była ona już puknięta no i fartem, że nie jest jeszcze rozwalona, a jedynie pogięta. Przez co miska nie dociska z uszczelką, no i trochę poci się ta miska[olejem

]
Także wszystko przy okazji, jednakże zaboli portfel, no, ale cóż...oszczędniej jest zrobić to za jednym, niż co pół roku robić to w kółko, podnosić silnik, demontować skrzynię itd.

Oczywiście, auto ma 16 lat, ale trzeba o nie dbać
