Ja u siebie mam podwieszoną butelkę pół litrową i odprowadzenie tam wężykiem z tego korka wylotowego ze zbiornika wyrównawczego - po to by kontrolować czy płyn wypychany jest tylko tym korkiem (zgodnie z informacją producenta wylatywać tamtędy będzie tylko gdy będzie go za dużo lub gdy układ jest nieszczelny) czy może leci też w spaliny itp. U mnie jak płyn wylatuje to tylko i wyłącznie z tego zbiorniczka, przed wymianą chłodnicy potrafił się sączyć również na niej ale jak pisałem wyżej - wymieniona została na nową.
A, dodam, że jest syfiasty trochę więc go potem zostawiam aż się ustoi i wężykiem zlewam znowu

Takie prawie perpetum mobile ale przynajmniej straty są znikome
