Witam. W moim a4 b5 1.8 adr podczas kręcenia kierownicą na postoju strasznie spadają obroty do około 300-400(auto nie gaśnie) a komputer dopiero z sekundowym opóznieniem je podbija do 1200-1300 i po wyprostowaniu kierownicy wracają do normy czyli do spokojnych 800. Każdy ruch kierownicą wywołuje taką reakcje, zawracanie na wąskim parkingu to jest po prostu katorga bo obroty skaczą góra dół.

Już nie moge z tym wytrzymać... Wymieniałem pompe wspomagania, wąż hydrauliczny od pompy do maglownicy, przepustnice bo myślałem ze daje za poźno sygnał do komputera i za wolno podbija obroty jak pompa daje opór przy skręcie, i był podmieniany sterownik silnika ECU i dalej to samo. Nawet najlepsi mechanicy w mieście nie wiedzą co jest. Kierownica kręci się leciutko, był też zmieniany płyn do wspomagania, a w komputerze nie ma żadnych błędów. Już nie mam siły do tego. Pomocy