Byłem w Diagtroniku. Podłączyli, stwierdzili że turbina się przycina a to że na czwórce się zawiesza a na trójce nie to dlatego że ECU toleruje przeładowanie do ok 8s co na trójce trudno tyle czasu utrzymać. Przegonił mnie gość po katowickiej tak, że sam się bałem bo 170km/h to przez Janki raczej nie jeżdżę, pogwizdaliśmy turbiną przy czym cały czas obserwował wskazania VAGa tak, żeby rozruszać ją tam gdzie ma problemy. Potem jeszcze popsikał jakimś smarem w okolicach sztangi i załatwione. Co do czujnika Halla G40 orzekł, że nie widzi żadnego problemu. Przy okazji wymienili świece (zawczasu kupiłem sobie komplet) i to bez demontowania tego ustrojstwa do podgrzewania paliwa, obejrzeli od spodu na moją prośbę jak wygląda rura IC po spawaniu w ASO Dyszkiewicza w Konstancinie (tam mi przewiercili, tam też naprawiali) i za całokształt zapłaciłem 200zł. ASO w Nadarzynie za samą wymianę świec chciało 200zł. (dobrze, że im nie zleciłem bo samo odczytanie błędów i drukowanie logów zajęło im 2 godz.) Kąt synchronizacji wtrysku waha się między 0,0 a -0,6 czyli tak samo jak w logach robionych przez poprzedniego właściciela samochodu w 2008 r. Pozostałe parametry ponoć OK i już mnie zachęcał ten grubszy jegomość na jakiś program na 170KM

ale ja bym wolał te swoje 130KM ale quattro + webasto

PS. Żeby nie było za pięknie w drodze powrotnej zapaliła się żółta kontrolka (O) i napis "check brake pads" więc od jutra ciąg dalszy przygód bo na razie nie wiem o co chodzi, klocków z czujnikiem zużycia raczej nie mam.