Audi 80 2.0 ABK 115 KM quattro 95r na benzynie, bez gazu!!
witam mam problem z furką: rano ciezko zapala, tzn trzeba go długo krecic i tak jakos nierówno łapie. najlepiej jest zrobic tak: zakrecic 3-4 sek i wyłączyc zapłon, zakrecic jeszcze raz i ładnie już załapie.
byłem już u 4 elektro-mechaników. płace od 50 - 70 zł za diagnoze

która brzmi tak: "my tu nic nie widzimy, wszystkie wskazania z VAGa są poprawne, nie ma żadnych błedów, jest ok!!" no i na tym sie kończy
dostaje juz nerwicy!! nie wiem co jest. zacząłem czytac podobne do mojego posty. i tak: *zbadałem ciśnienie sprężania - bardzo dobre, 11,8 na każdym garze (auto nie ma jeszcze 100 tys km)
*wymieniłęm świece (NGK) i przewody.
*zbadałem pompę paliwa - wszystko ok - daje dobre ciśnienie
*wyczytałem w jakims poscie o czujniku temperatury silnika - były tam dane odnosnie jego opornosci w poszczególnych temperaturach. zmierzyłęm opornosci i stwierdziłęm ze jest do d... zdjąłem z niego wtyczke, wsiadłem do fury i zapalam... i o dziwo auto zapala od strzała!! rewelacja. jade do sklepu, kupuje nowy czujnik za grosze (20 zł), wymieniam, zostawiam do rana. przychodze rano i se mysle bedzie dobrze ... zapalam i znowu to samo!! kur... mówie co jest!! na drugi dzien: ide do garazu zdejmuje wtyczke z czujnika i auto zapala. jade do kolejnego elektromechanika. on mówi: zostaw auto zbadam go rano na zimnym. ok. zostawiam. przychodze po robocie do niego i on mówi ze wszystko jest w porządku. nic tam nie widzi złego. ten czujnik co kupiłem tez jest ok. no i 60 zł sie należy i odjazd.
TA SYTUACJA JUZ MNIE WKURZA, NO bo nie wiem co jest grane. Doradźcie co ma zrobić, co to moze byc?? bo przeciez nie bede tak jezdził w nieskonczonosc i wysłuchiwał ze wszystko jest ok. dzieki za pomoc