.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Dzisiaj troche postartowałem na 1/4 i z bólem stwierdzam ze sprzegło powiedziało "papa". Juz jakis czas temu sprawiało wrazenie "przechodzonego" ale dzisiaj juz jestem pewien ze trzeba je bedzie zmienic. Gdy zapiałem 3 bieg, to silnik wkrecił sie do 7000 od razu, a predkosc zaczynała rosnąc bardzo powoli - wiec dałem juz mu spokój.

I tutaj pytanie do znawców 2,2T - z auta zamierzam wyciagnac w przyszłosci, 300 (Stage I) a potem ok. 380 (Stage 2) koni. Chciałem aby nowe sprzęgło wytrzymało taka moc, i sporadyczne wyscigi (czyt. strzały ze sprzegła), ale zeby nadawało sie do jazdy po drogach publicznych (samochód "codzienny").

Co wybrać? W gre wchodzą:
- Spiek od Pana Radzikowskiego, (aczkolwiek wyjęcie sprzegła, wysłanie mu go, oczekiwanie na przesyłkę, ponowne włozenie sprzegła niezbyt mi sie usmiecha gdyz kilka dni jestem pozbawiony auta)
- Zakup kompletnego sprzegła SACHS

W jaki sposób wymienia sie sprzegło w quattro? Wyjmuje sie silnik czy wypina sie skrzynie?

mi wyciągali skrzynie właściwie sporo opuszczali bez rozpinania wału
były małe problemy z wysunięciem skrzyni do tyłu ........
to wszystko zależy od konstrukcji, modelu auta

spokojnie skrzynie wyciągniesz bracik do celicy zakładał spieka od radzikowskiego,jak dla mnie to jest hardcore ogólnie ma podkręconą do + - 260ps i daje rade ,ma około 2 lata i mówi ze już musi zmieniać bo się kończy

kolego uderz do koscia z olsztyna o nicku "seroc4" on ostatnio wymienial sprzeglo w swojej 2.2t i jest na czasie w temacie moze ci cos pomoze

namiar na niego

http://www.audiklub.org/phpBB2/profile. ... ile&u=5568

ps. pozdrow go od "Enduro"

znalazłem kompletne sprzeglo sachsa (docisk + tarcza) za 650zł. Opłaca sie brac?

Spiek do quattro i na starą skrzynię to bardzo odważne posunięcie. Tymbardziej, że auto ma śmigać na codzień.

Ja bym oddał do Radzikowiskiego na naprawę sprzęgła i modlił się, żeby dwumas był cały.

Koszt śmieszny, a masz nowe sprzęgło, na upartego można je delikatnie wzmocnić.

DeS, dlatego przed podjeciem jakichs kroków zapytałem jak Wy to widziecie (i do tego na 3 róznych forach)

,

U mojego brata w S6 też skończyło się sprzęgło.

Najdroższe było wyjęcie skrzyni.

Robota ze sprzęgłem polegała na zapięciu nowych okładzin na tarczę (była zerżnięta do zera) i na przepolerowaniu docisku.

Sprzęgło jest jak nowe i nie chodzi już ciężko.

Myślę, że do rozsądnej (średnio delikatnej) jazdy nawet na gratach RS2 spokojnie wystarczy.

I ile kosztowała go ta usługa?
Rozumiem ze wszystko robił u Radzikowskiego (wyjęcie skrzyni itp.)?

PS. U mnie własnie jest problem z dojazdem do Wawy- mam tam, nie przymierzając 50 km, musze wziasc urlop w robocie zeby zawiesc tam auto itp. Dlatego mysle o tym SACHSu który podałem - w okolicy mam dobrych mechaników którzy zrobili by mi to (wymiane) po taniosci, przy okazji zmieniąjąc uszczelniacze skrzyni i wału.

Sprzęgło robił Radzikowski - a właście to chyba jego ludzie, demontażem skrzyni zajał się Mariusz Lorenc, który ma warsztat obok i z Radzikowski znaja się i współpracują.

Do jakości pracy Lorenca mam jednak pewne zastrzeżenia.


650 za komplet Sachsa to bardzo dobra cena.

pozdr