.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć. Od momentu zakupu auta przy hamowaniu czuć było wyraźne bicie. Im cieplejsze hamulce, tym gorzej. Okazało się, że poprzedni właściciel przetaczał tarcze, ale zrobił to niewłaściwie - z jednej strony więcej, z drugiej mniej, a dodatkowo za dużo. Tarcze z przodu zamiast 28mm (minimum) miały 25mm. Wymieniłem je, ale nie stwierdziłem wyraźnej poprawy. Dzisiaj dokonałem pomiarów bicia bocznego i nic specjalnego nie wyszło. Tarcze 0,015-0,025mm, piasta jedna 0, a druga 0,01mm. Na felgach ustawiłem tak, że bicie przy rancie wynosi 0,15 - 0,20mm. Czy takie wartości mogą powodować dość solidne wibracje przy hamowaniu? A jeśli nie, to co to do licha może być? Domyślam się, że mój pomiar nie był super precyzyjny, ale nawet uwzględniając dość wysoki poziom błędu i tak wartości są chyba w normie...

A tylne tarcze sprawdzałeś? Jeśli będą krzywe to tak samo będziesz odczuwał bicie.

dopuszczalne jest bicie boczne do 0,07mm, czasami nawet mniejsze
rozumiem, że pomiar był przeprowadzony przy przykręconej tarczy wszystkimi śrubami, ok 1cm od obwodu

Przepraszam co za pajac toczy tarcze ?
Czy to polonez FSO i lata 80 te?

Zaczyni od sprawdzenie geometrii nadwozia

Tył przy ręcznym nie bije. Tarcze przednie oczywiście przykręcone do testu.

Wszystko z zaciskami ok?Piasty czyste? Koła podmieniałeś (mam takie jaja w peugeocie po zmianie kół na zimowe, tył zaczyna bić )

Piasty wypucowałem. Zaciski ogólnie zdrowe, choć jeden tłoczek pracuje nieco ciężej. Po zmianie opon nie było różnicy, ale chyba felunek założyli tak samo, jak było, więc może spróbuję jeszcze przerzucić koła przód tył

jak już będziesz ściągał, to lepiej na test wrzucić cały inny komplet.

Jezeli jezdzisz na alu to zobacz czy nie brakuje pierscieni centrujacych.

Jesteś pewny, że dobrze zmierzyłeś? Czujnik zegarowy ma podziałkę do 0.01mm (jedna kreseczka). Twój pomiar jest zbyt dokładny, wygląda jakbyś się pomylił o jedno zero po przecinku Tolerancja dla tarcz wynosi 0.07mm (siedem kreseczek ) Tak jak Mek1 napisał, piasty mają tolerancję do 0.02mm. Cyfra 15 na zegarku to 0.15mm, czyli dwa razy przekroczona tolerancja.

Ja zazwyczaj mierzę bicie na tokarce, jak w latach osiemdziesiątych, bo jest dokładniej Ostatnio mierzyłem na samochodzie - też A8 D2FL. Prawa tarcza tłukła 0.3mm.

Marianb - bez jaj Wartość np. 0,025 wzięła się z tego, że wskazówka chodziła nieco więcej niż dwie podziałki. Równie dobrze mógłbym napisać 0,023 lub 0,026, ale to nie ma znaczenia dla oceny wartości ogólnej bicia.



Hmmm... Bicia promieniowego nie sprawdzałem, ale czy nie tłukłoby wtedy cały czas, a nie tylko przy hamowaniu?

Jeżeli miałeś dobrze zamocowany czujnik i wyszło "dwie i pół setki", to tarcze są proste.
Miałem takie przypadki, że tarcz przy obwodzie były proste, natomiast głębiej miały "kratery" i biło. Dokładniejsze pomiary wolę robić na tokarce. Mogę wtedy zmierzyć obie strony tarczy na kilku średnicach

Przyczyną bicia okazała się niewłaściwa zbieżność. Koła przednie były za bardzo na minus. Po prawidłowym ustawieniu bicia brak (już od 2 miesięcy, ale chciałem się upewnić).

nieźle... nie sądziłem.

no to ciekawy przypadek,
a jaka to różnica w wartościach kąta zbieżności była (pomiędzy normą a to co mialeś), pamiętasz ?

Dokładnie nie pamiętam, ale zdążyło nieco podjeść opony na rancie