Witam, mam problem a A8 4.2 ABZ. Wymieniany był cały przewód od czujnika położenia wału, stary popękał w środku i zrobiło się zwarcie a razem z nim znikła iskra. Dosztukowałem przewód ale po założeniu czujnika auto strzela w wydech, nie ma mocy, nie wchodzi na obroty powyżej 4tyś. Dodatkowo ginęła iskra na 1 cylindrze, kupiłem nowy moduł, założyłem, niby wszystko ok ale dalej srzały w wydech i brak mocy. Pojawił się błąd czujnika wałka rozrządu. Po wypięciu wtyczki od w.w czujnika i włożeniu jej ponownie auto już nie odpala. Umarło. Żadnych pęknięć izolacji czy ułamanych kabli tam nie ma w okolicy. Proszę o jakąś pomoc, poradę, co ja biedny mogę zrobić żeby ten sztrucel znowu odpalił a potem chodził jak należy?
|