.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Wszystkich serdecznie !
Posiadam audi A2 1.4 Tdi 2001r.
problem:
Oba przednie drzwi w czasie postoju po kilkunastu godzinach nagle samoczynnie przestają działać, tzn nie działają zamki, szyby, lusterka, ani z pilota, ani z kluczyka, ani od środka. Te od kierowcy otworzę kluczykiem mechanicznie - reszta jest martwa. Wkładka nie daje sygnału na inne drzwi. tył i bagażnik działa normalnie z pilota.
Wymieniłem moduł komfortu - ponieważ vag zgłaszał usterkę komfortu, ale nawet z wypiętym modułem z auta dzieje się to samo tzn, wkładka nie daje sygnału zaryglowania drzwi na inne, ale po sekundowym odłączeniu klemy aku już daje i jest ok przez następne 5- 15 godzin. Poprawiłem zimne luty w zamkach (bo były) obu przednich drzwi, sprawdziłem wszystkie microstyki w zamkach, sprawdziłem kostki i wiązki w drzwiach, aku nowe sprawdzone napięcie... i nic . Zawsze oba przednie jednocześnie szlag trafia.
Pomaga tylko chwilowe odpięcie klemy akumulatora, wtedy wszystko działa przez następne kilkanaście godzin, by nagle cichaczem się znów odłączyć. Brakuje mi pomysłów - pomóżcie!!!!

Vag pokazuje "błąd 1336 magistrala CAN modułu komfortu - nieautoryzowany"
napięcie na aku 12,26V. Spadek w czasie rozruchu do 10,6V. Jak podłącze prostownik i jest przez dłuższy czas 14,5V to po kilku godzinach zacznie wszystko działać samo, albo chwilowe odłączenie klemy też pomaga nawet przy 12,5V. Zawsze oba drzwi przestają działać jednocześnie.

Czy ktoś coś z tego rozumie? Proszę o pomoc.