Przesadzacie z tymi zwykłymi reflektorami. Fakt, że nie są to ksenony, ale nie świecą aż tak źle jak wynika z niektórych wypowiedzi. Jak macie dobrą instalację elektryczną w samochodzie to nie jest tak jak piszecie. NO chyba, że ktoś wstawił sobie 100W żarówki i podgrzał instalację (czytaj - przypalił) od reflektorów. Jak przekaźniki czy łączówki dostały za duży prąd to na 100%, a nawet więcej one stanowią problem.
Powiem tak - pomiary napięcia na sucho nie dają pełnego obrazu o stanie instalacji elektrycznej. Trzeba to zrobić pod obciążeniem. Wtedy płynie prąd o natężeniu takim, żeby wypromieniować (w różnej postaci) moc żarówki, np. 55W. Prąd ten powoduje spadek napięcia i to spory na niewielkiej oporności, która może powstać np. poprzez zaśniedzenie platynki na przekaźniku, przykładowo od jej wcześniejszego przegrzania. Dopiero tak zdiagnozowana instalacja może nam dać dopiero podstawy do dalszych kroków - wymiana instalacji reflektórów na nową, nowe przekaźniki czy łączówki, grubsze przewody itp.
Ja używam cały czas od paru lat normalnych żarówek H1 - OSRAM-a i jeszcze nie wjechałem w drzewko (odpukać

) z powodu niedoświetlenia drogi, nawet w ostrym deszczu.