.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie,
około pół roku temu miałem przygodę z pompką centralnego - rozsypał się wiatraczek - po wymianie samego kompresorka (nie całej centralki) wszystko było okej, aż do niedawna.
Przestał się otwierać bagażnik (tzn nie reaguje na wciskanie przycisków przy oświetleniu tablicy) a pompka centralnego chodzi bardzo długo.

Dokładnie jest tak - przy otwieraniu / zamykaniu centralki z pilota oraz przy przekręceniu kluczyka w bagażniku, pompka centralnego zaczyna chodzić, wszystkie zamki się prawidłowo opuszczają / podnoszą, ale pompka chodzi dalej - wyłącza ją dopiero chyba zabezpieczenie czasowe.

Czy te fakty (brak otwierania przyciskiem, tylko kluczem oraz chodząca do oporu pompka) mogą być powiązane?
Zdjąłem obicie klapy i jest tam całkiem sporo wężyków ale większość to chyba wiązki kabli. Jest taki mechanizm zamocowany poziomo i sprzeżony popychaczami z bębenkiem zamka, ale wygląda na elektryczny - w dodatku działa, bo przy przekręceniu kluczyka w klapie widać jego działanie.

Czy może jest też tak że jakaś czujka nie reaguje i dlatego centralka głupieje?

Jak to zdiagnozować?

Pozdrawiam

Może być od pompki, zobacz czy przypadkiem nie pływa w wodzie... zajeździsz pompke jak będzie chodziła na pełnym czasie, ew. jest gdzieś nieszczelność.

Wiem ze sie sypnie, dlatego chce to jak najszybciej namierzyc.

Pompka sucha, odpiąłem wężyki i zatkałem palcami - nie wyłącza się, chodzi do czasówki. tam w środku (w pompce) jest zabezpieczenie ciśnieniowe, czy centralka czeka na sygnał od każdego z zamków?

czy to może mieć związek z tym zamkiem od klapy (który niemal na pewno jest elektryczny)?!

masz nieszczelność, sprawdź dokładnie wszystkie wężyki, łącznie z tym od wlewu paliwa.

jak to sensownie sprawdzic? po odpieciu wezykow zasysalem / dmuchalem oba i sie elegancko drzwi ( i wlew ) otwiera / zamyka (chociaz przy drzwiach troche uszy bola )
a jak z ta klapa? skoro nie jest pneumatyczna?

no i zajrzałem do środka centralki, tam z kompresorka wychodzi rurka która jest wcisnieta od wewnatrz w obudowe centralki - byla lekko wysunieta, wiec cisnienie bylo mniejsze. docisnalem i wylacza sie momentalnie.

no i smieszna sprawa, jak tylko to zrobilem to i klapa zaczela sie otwierac z przycisku ... wiec albo centralka miala blad w zwiazku z czasowka, i z jakiegos powodu nie reagowala przez to na przycisk klapy (co by tlumaczylo zbieznosc w czasie obu problemow) albo po prostu ktoras wtyczka z tych 3 byla niedocisnieta... tak czy inaczej rozwiazaly sie oba problemy, dzieki!