.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem wygląda tak że przy wyłączonym zapłonie mam pobór prądu rzędu 275 mA, wydaje mi się że to za dużo, ale pewności nie mam. Robię głownie małe przebiegi i raz w miesiącu muszę ładować akumulator. Z tego co sam sprawdziłem to po wyjęciu wszystkich bezpieczników z kabiny kierowcy nic się nie zmienia, tak samo jak po wyjęciu wszystkich bezpieczników i przekaźników pod maską. Po odpięciu wszystkich przewodów przychodzących do listwy 12V w skrzynce bezpieczników a pozostawieniu tylko czerwonego od akumulatora pobór prądu ten sam. Dla pewności wypiłem też radio, żadnej zmiany. Dodam że analiza błędów na VAS nic nie pokazuje. Gdzie można szukać jeszcze przyczyny tego poboru prądu ?
Zaznaczam że akumulator nowy, zmieniłem bo też podejrzewałem na początku akumulator.

Zrobiłem pomiar poboru prądu, po podłączeniu akumulatora, chwile jest pobór 1,2A, po kilku minutach spada na 340 mA i taki utrzymuje się około pół godziny, po tym czasie spada do ok. 5 mA. Czy to norma ? ktoś sprawdzał jak jest w innych samochodach ?

Jest dobrze. Przez te pół godziny nie usypia się zapewne komfort i centralna elektryka ale tak ma być.

Też tak stwierdziłem i dałem z tym spokój, po prostu robie małe trasy do pracy, pracuje dużo oświetlenia i muzyki więc od czasu do czasu muszę go podładować, przy okazji mogę polecić forumowiczom audio które kupiłem i naprawdę jestem zadowolony:
http://www.aliexpress.com/item/WITSON-C ... 39821.html
Kupowane od tego sprzedawcy, cło naliczone w wysokości 120 zł w sumie wyszło 1600 zł, myślę że się opłaca byle się nie zepsuło bo to jednak chińczyk.

mam taki problem ucieka mi gdzieś prąd byłem u szpeca i mówi że to przez zegary ponieważ coś w nich jej popsute i sobie wybudza pozostałe moduły, ale co mają wspólnego zegary z np nie mogącym się uśpić rnse?