.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie. Panowie Technicy tak się przyłożyli do pracy, że przód wnętrza (czarny) jest w szarosrebrzystografitowe ciapy...
Sporo zeszło letnią wodą z Ludwikiem, ale nie wszystko. Dedykowane płyny do ogólnego czyszczenia (Sonax, Shell) nie działają. Nie chcę zniszczyć jeszcze bardziej i tak starych plastików agresywną chemią.
[OffTopic] Sprawców i tak nie ustalono... Ale przynajmniej im się nie udało zabrać "złoma"

Meguiar’s ma fajny Interior Cleaner. Jak boisz się chemii agresywnej możesz spróbować mydłem marsylskim

Dziękuję za cenne sugestie, wypróbuję.
Po płynie Sonaxa okładziny uchwytów na drzwiach zaczęły się kleić do rąk, jak rozpuszczone...
Lata robią swoje, nawet w starych, solidnych OOOO. Gąbki pod tapicerką drzwi trzeba wymieniać, bo się sypią. Kołki mocujące listwy na drzwiach pękają. Przyjemna gumowomatowa okładzina popielniczki zaczyna się rozkładać po niecałych 30 latach, jak w chińskich gadżetach po roku.
Uroki youngtimera

Suchy lód to jedyna bezpieczna i skuteczna substancja. Działa cuda i nie zostawia po sobie śladu.

Dzięki za poradę, poszukam detailerów z odpowiednim sprzętem. Sam gaśnicą tego nie zrobię
Na razie są poważniejsze sprawy...

Zwykła parownica na wodę