rozebrałem klapę i co ? szok

cięgien do zamka w ogóle nie ma a do miejsca gdzie się je wciska dospawany ten czerwony kikut do otwierania (widoczny na fotkach)

i jak to miało się zamykać

teraz tylko widzę że będzie kombinacja jak kupie klamkę w jaki sposób to zainstalować , nie wiem kto to robił w ogóle ... wycieraczka była nie dokręcona jeszcze wpuszczona za blachę a ja się dziwiłem ze mi goni po klapie 360' i się tłucze ... rozebrałem to wszytko i składam tak jak ma być

musiałem jeszcze pozmieniać kable idące do klapy bo były całe pozrywane i połamane (koło zawiasu klapy) dzięki czemu były zwarcia i ciągle mi bezpieczniki strzelały i nie miałem podś tablicy ... ale długo to trwało zanim znalazłem tą usterke ... ale powoli do przodu
