.: AUDI KLUB POLSKA :. https://www.audiklub.org/ |
|
[C4 2.0 - ABK] rozwazania przed zakupem https://www.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=47656 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 21:38:05 ] |
Tytuł: | [C4 2.0 - ABK] rozwazania przed zakupem |
Witam wszystkich forumowiczów. Od zawsze lubiłem audiki i w końcu postanowiłem poszukać dla siebie jakiegoś. Dziś trafiłem na całkiem fajną A6 - autko z 1994 roku, kombi, silnik 2.0 115KM z gazem II generacji. Wygląda nie źle, nie było bite, nic nie malowane - lakier na wszystkich elementach nadwozia jest równomiernie zużyty (jednakowe oznaki starości - rysy, drobne otarcia na zderzakach itp.) Silnik nie myty. Pokryty warstwą starego kurzu - to według mnie ważne - auto nie było przygotowywane specjalnie do sprzedaży - nic nie ukrywane. Silnik suchutki, żadnych wycieków oleju. Jedynie delikatne zawilgocenie przy jakimś trójniku plastikowym wchodzącym do głowicy do którego podłączone są przewody z cieczą chłodzącą. Ogólnie auto w stanie takim jak jest jeżdżone na co dzień - nic nie czyszczone, nawet nie sprzątane wnętrze. To mi się spodobało bo widać że sprzedający nie ma nic do ukrycia. Po odpaleniu na zimnym silnik pracuje równiutko i cicho, zarówno na benzynie i gazie. płynnie wchodzi na obroty. Nie robiłem jazdy próbnej, bo nie miałem akurat czasu - umówiłem się z gościem na wnikliwsze oględziny to się przejadę. Spróbowałem jedynie ruszyć delikatnie z 2-ki i z 3-ki żeby sprawdzić czy silnik się nie zdusi. Na dwójce rusza swobodnie, na trójce też ma ochotę ruszyć ale oczywiście to już za wysoki bieg. Widać jedynie że sprzęgło nie ślizga się. Wydaje się, że wszystko w porządku. Mam jednak pytania do Was, ponieważ nie mam żadnych doświadczeń z tym silnikiem (jeżdziłem B4 braciaka w tdi oraz A4 96r też w tdi, a także 100 - "cygarem" z 2,5tdi i 100 "cygarem" z 2.3 benz). Jak to się sprawuje na gazie? Ile pali? Na co zwrócić uwagę przy następnych oględzinach? Co najczęściej szwankuje w tych silnikach? Czy części są drogie? - ekslpoatacyjne do silnika oraz np. amorki. Jakie jest Wasze zdanie na temat tego modelu? Przeglądając różne "autokąciki" itp i czytając opinie użytkowników zgłupiałem - jedni są zadowoleni i zachwalają inni strasznie narzekają. Facet chce 18 tysi za tą furę. Co prawda nie jest to mało. Jak zerknąłem na allegro to inni cenią niżej, ale są też tacy co np rocznik 1995 cenią na 23tys. Jeśli auto rzeczywiście jest w dobrym stanie i z silnikiem jest wszystko OK to chyba warte jest tych pieniędzy? Będę wdzięczny za wszystkie konstruktywne odpowiedzi. P.S. Sorry, że tyle pytań na raz, ale mam mętlik w głowie... Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady. |
Autor: | hans [ 13.paź.2006 21:43:36 ] |
Tytuł: | |
ja tez mam metlik w glowie bo powienienem ten post skasowac ... przeczytaj czlowieku jak sadze rozumny regulamin i sie popraw ... masz funkcje edytuj przy poscie i zrob cos z tym bo sie noz w kieszeni otwiera jak widze taki temat ![]() |
Autor: | maciu [ 13.paź.2006 21:46:01 ] |
Tytuł: | |
jak można za zapuszczone 2.0 z gazem i pewnie w ośce wołać tyle kasy? skandal! |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 21:50:28 ] |
Tytuł: | |
hans napisał(a): ja tez mam metlik w glowie bo powienienem ten post skasowac ... przeczytaj czlowieku jak sadze rozumny regulamin i sie popraw ... masz funkcje edytuj przy poscie i zrob cos z tym bo sie noz w kieszeni otwiera jak widze taki temat
![]() Dzieki za miłe powitanie... Przepraszam, że przeszkadzam... |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 22:32:17 ] |
Tytuł: | |
Hmm.... Czy wogóle ten model z takim silnikiem jest wart uwagi? Czy to jednak taki szrotowóz, że nie wart nawet kilku słów na jego temat... |
Autor: | maciu [ 13.paź.2006 22:37:14 ] |
Tytuł: | |
c4 + 2.0 + gaz = ledwo się toczy |
Autor: | hans [ 13.paź.2006 22:38:12 ] |
Tytuł: | |
w skrocie rzecz ujmujac to wiem , tylko po tym ze w katalogach czesci takie wystepuja, ze sa takie auta, ale nie wpadlbym zeby komus cos takiego polecic. owszem , jezdzic to to jezdzi , do przodu , do tylu ale jak to czasami nazywam , silnik zdatny raczej do przetaczania auta po prakingu. ewentualnei nadaje sie na taksowke bo malo pali , 3 elementy silnika na krzyz powoduja ze nawet jak sie wszystko zepsuje to sa do wymiany 3 elementy ![]() |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 23:10:30 ] |
Tytuł: | |
Z tym spalaniem większych silników to się w zupełności zgadzam. Mają dużo więcej mocy, więc nie muszą się męczyć żeby popychać kupę blach do przodu a zatem wcale nie palą więcej. Tylko jak coś się odpukać spierdzieli w takim 2.8 albo nawet 2.6 to wtedy kiszka... Nawet zwykłe części ekploatacyjne - kompletny rozrząd, filtry itd. itp. z pewnością do silnika 2.0 są o wiele tańsze. Niestety nie mogę się pochwalić nadmiarem gotówki, więc dla mnie auto z silnikiem 2.8 to kosmos. Potrzebuję samochodu który: 1. Jest duży i wygodny - mam małego dzieciaka, więc musi pomieścić sporo bagażu 2. Jest ekonomiczny - zarówno jeśli chodzi o spalanie jak również o naprawy/wymiany eksploatacyjne 3. Nie rdzewieje 4. Nie psuje się - dopuszczalne drobne usterki, jednak nie chciałbym żeby silnik po roku nadawał się do kapitalki 5. Nie musi być wyścigówką - jeżdżę autami w zasadzie od podstawówki, a legalnie już od 8 lat i zdążyłem się wyszaleć. Kiedyś zdarzało mi się zapierdzielać wąską asflatówką (na której ciężko się minąć z jadącym z przeciwka) nawet 220km/h, ale już mnie to nie bawi. Żadne wyścigi i połykanie zakrętów bokami nie wchodzi w grę... Teraz mi się przypomniało, że kumpel miał passata B4 w kombi właśnie z 2.0 - nie była to rakieta, ale z tego co pamiętam silnik raczej wytrzymały i przy spokojnej jeździe powinien długo posłużyć - a to chyba prawie taki sam silnik. Chyba że się mylę? |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 23:13:33 ] |
Tytuł: | |
A ile kasy można dać za takie C4? Jeśli okaże się faktycznie w bardzo dobrym stanie jeśli chodzi o mechanikę. |
Autor: | margo [ 13.paź.2006 23:15:30 ] |
Tytuł: | |
A czy ten silnik to ma wtrysk elektroniczny czy jeszcze ten mechaniczny jak w cygarach? |
Autor: | Mauzer [ 13.paź.2006 23:22:06 ] |
Tytuł: | |
Znam pewną A6 1996rok 2.0 ABK 115ps zadbaną, za powiedźmy 14500pln - od klubowicza ![]() |
Autor: | szantis [ 16.paź.2006 07:59:54 ] |
Tytuł: | |
margo napisał(a): A czy ten silnik to ma wtrysk elektroniczny czy jeszcze ten mechaniczny jak w cygarach?
Elektroniczny....może ABK to rakieta nie jest ,ale ....mulenie i jazda jak maluchem nie grozi (mój egzemplarz , kiedy trzeba zamyka licznik) , więc jak ktos tam okreslił ,ze nadaje sie tylko po jazdach na parkingu to sie myli ... ![]() |
Autor: | ZiPi [ 16.paź.2006 11:23:19 ] |
Tytuł: | |
Witam ! Cytuj: Facet chce 18 tysi za tą furę. Co prawda nie jest to mało. Wiosna w Niemczech kupilem swoje C- 4 ABK 1994r i po wszystkich oplatach i doprowadzeniu auta do stanu zadowalajacego (wstawienie gazu, wymiana rozrzadu, paskow, plynow + nowe opony ) auto kosztowalo mnie 18 tys, wiec sie nie dziw ze tyle kosztuje, bo taniej kupic samochod to nie problem. Inna kwestia jest to czy egzemplarz, ktory ogladales jest wart tej ceny ! Ja swojego taniej bym nie sprzedal, z reszta nie mam takiego zamiaru.
Silnik ABK w tej budzie rakieta nie jest, ale to chyba jedyna jego wada. Do normalnej jazdy w zupelnosci wystarczy. Ponadto jest to wtrysk elektroniczny, wiec nie stwarza problemow na gazie II generacji, jak to ma miejsce przy mechanicznym. |
Autor: | Ramon1 [ 16.paź.2006 12:03:39 ] |
Tytuł: | |
...aczkolwiek z tym silnikiem lepiej byłoby kupić Audi 80 B4 ![]() Musisz się tym wozem przejechać i sprawdzić czy na światłach nie trzeba wciskać do dechy żeby nie odstawać za polonezem, fiatem uno itp. bo to byłoby potem strasznie stresujące. Na testy wziąć zee sobą kolegę z torbą pełną cegieł, niech dociąży... |
Autor: | ADAM 12 [ 16.paź.2006 12:12:17 ] |
Tytuł: | |
Jak chcesz ekonomicznie jeździć to kup se (tfu,tfu) diesla ![]() 2.0 w tej budzie?? to już cię nawet maluchy zaczną przeganiać. A co do samego auta. Bardzo dobre zawieszenie,b.dobra blacha,i całkiem wygodne. Jako minus to chyba to że mało miejsca w środku ![]() ![]() Ja szybciej już bym się na Cygaro zdecydował z końcówki produkcji.Kupisz za dużo mniejszą kasę i bedziesz bardziej zadowolony.Bynajmniej ja bym tak wybrał. Z silnikiem 2,3 oczywiście. |
Autor: | Ramon1 [ 16.paź.2006 14:12:38 ] |
Tytuł: | |
Acha, mała uwaga- passat Twojego kolegi jest odpowiednikiem Audi 80 B4 a nie Audi 100 czy A6. |
Autor: | margo [ 16.paź.2006 19:32:25 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj jeździłem tym autkiem i musze przyznać, że rzeczywiscie rakieta to nie jest... ale tego akurat się spodziewałem i to mi nie przeszkadza. Autko obejrzałem już bardziej na spokojnie i muszę stwierdzić, że niestety, ale..................................nie ma się do czego przyczepić. Fakt ma kilka rysek i lekkie otarcia zderzaków ale to tyle z wad. Po dzisiejszych oględzinach jestem na 99,9999999% pewien że utko nie było walone. A jazda..........no cóż: przestrzeń we wnętrzu - o wiele bardziej niż wystarczająca, pełen komfort, cisza we wnetrzu, nie słychać silnika i ŻADNYCH odgłosów z podwozia. A specjalnie przejechałem się po kiepskiej i gęsto połatanej drodze. Nic nie skrzypi, nie trzeszczy, nic nie stuka itp. itd. Zawiecha jest przyjemnie sprężysta i twardawa - nie buja się jak łajba tylko dobrze tłumi. Hamownia też w porządku - ABS działa. Ciśnienie oleju trzyma się na maksa - na wolnych obrotach delikatnie spada - tak o jedną kreseczkę. Temperatura cieczy chłodzącej stała i na poziomie 100 C. Temp oleju - niska ale dokładnie nie pamiętam ile. Chyba wszystko w porządku. Aha - po wyjęciu bagnetu nie pryska olejem. Po odkręceniu korka wlewu oleju - nie pryska i nie dymi, ale gaśnie. Po lekturze forum myslę że to prawidłowo - nie mam doświadczenia z silnikiem który ma przepływomierz powietrza (chyba tak powinno być). W silnikach opla na elektronicznym wielopunkcie bez przepływomierza - silniki nie gasną po odkręceniu korka - tak wynika z moich obserwacji. Co do ceny: przekopałem ogłoszenia na różnych stronach w necie - i naszych i niemieckich. No i tak: ceny rózniste - od 13500 do 23000 PLN ![]() Po dzisiejszych oględzinach konsultowałem się jeszcze ze znajomym mechanikiem i powiedział, że jeżeli mam pewność że nie bite i jak silnik jest suchy i nie kopci i pracuje cicho i równo to w zasadzie ryzyko jest znikome, że będzie zonk. Reasumując myślę, że auto na prawdę warte jest tej ceny i chyba się na nie skuszę... Wolę zapłacić trochę więcej za dobrze utrzymane i sprawnie technicznie auto niż zaoszczędzić przy kupnie kika groszy a potem nie wyłazić z garażu i bulić za remonty. Oczywiście można w raichu trafić taką A6 za mniej więcej 2/3 tej ceny ale chyba u Turka w komisie po dziesięciu dzwonach i piętnastu malowaniach i zapewne będzie się jeszcze tłumaczył, że "dokumenty gdzieś zaginęły..." ![]() ![]() ![]() |
Autor: | margo [ 16.paź.2006 19:50:44 ] |
Tytuł: | |
ADAM 12 napisał(a): Jak chcesz ekonomicznie jeździć to kup se (tfu,tfu) diesla
![]() 2.0 w tej budzie?? to już cię nawet maluchy zaczną przeganiać. A co do samego auta. Bardzo dobre zawieszenie,b.dobra blacha,i całkiem wygodne. Jako minus to chyba to że mało miejsca w środku ![]() ![]() Ja szybciej już bym się na Cygaro zdecydował z końcówki produkcji.Kupisz za dużo mniejszą kasę i bedziesz bardziej zadowolony.Bynajmniej ja bym tak wybrał. Z silnikiem 2,3 oczywiście. Jeszcze do niedawna dopuszczałem do myśli tylko TDi. Zwłaszcza, ze miałem przyjemność jazdy kilkoma audi z silnikami 1.9 90KM, 1.9 110KM, 2.5 150KM oraz nowym paskiem 1.9 130KM. Fakt - samochodziki żwawe i baaaaardzo oszczędne. Jednak znaleźć egzemplarz, który ma rzeczywisty przebieg mniejszy niż 250tys km to jak wygrać w totka... Wiem, wiem.... te silniki wytrzymują dużo więcej, ale jak już zacznie coś sie dziać to ceny części raczej sporo wyższe niż do 2.0 8v... No i cała kwintesencja TDi - czyli turbina - też nie jest wieczna. Do tego trzeba uwzględnić bardzo wrażliwe przepływki, które w TDi padają często - przejrzałem kilka forów internetowych dla użytkowników TDi i jest to częscty problem. Generalnie mnóstwo jest postów użytkowników, którzy borykają się z brakiem mocy i kopceniem tdi. Nigdy nie miałem swojego auta z dieslem i trochę się obawiam czy będę umiał wyłapać nieprawidłowości w pracy tych silników i w porę zainterweniować. Benzyniak pracuje tak cicho, że wszystkie podejrzane dźwięki od razu słychać... Dla pewności - dgybym miał wybierać między TDi a silnikiem benzynowym o pojemności 2.6 lub wyższej to wybrałbym diesla. Ale 2.0 to mnie jeszcze nie przeraża jeśli chodzi o wydatki na ewentualne naprawy. Co do silnika 2.3 w cygarach - mój sąsiad miał właśnie taki i z napędem quattro. - Rzeczywiście dźwięk piękny, ciąg super - wyciągał 160 km/h na trójce, po zapięciu czwórki - 200 osiągał bez zająknięcia. Tylko, że jak pewnego razu zaczął mu sie sypać to już do końca nie mógł z nim dojść do ładu - cały czas nie palił na jeden gar. I żaden mechanik nie mógł mu tego poprawić - po naprawach przez chwilę było dobrze a po kilku tygodniach znowu to samo... Do tego zaczął mu palić 25l/100km... Facet dał se na spokój i pozbył się klamota. A i jeszcze ciekawostka (jak dla mnie): części do 100 "cygaro" były droższe niż do tego A6... - tego nie rozumiem. Pozdrawiam |
Autor: | maciu [ 17.paź.2006 06:28:08 ] |
Tytuł: | |
margo napisał(a): Ciśnienie oleju trzyma się na maksa - na wolnych obrotach delikatnie spada - tak o jedną kreseczkę.
Temperatura cieczy chłodzącej stała i na poziomie 100 C. Temp oleju - niska ale dokładnie nie pamiętam ile. ciśnienie oleju na wolnych powinno byc zdecydowanie mniejsze od tego w czasie jazdy 100 to troche za dużo olej może sie jeszcze nie nagrzał - powinien jak woda trzymać 90C o ile nie pałujesz |
Autor: | margo [ 17.paź.2006 07:24:27 ] |
Tytuł: | |
Co do temperatury - przyjrzałem się teraz na zdjęcia zegarów które znalazłem w necie i zauważyłem, że wskażnik nie jest symetryczny a za 90 stopni są dwie kreski i końcowa 120 C - myślałem że tam jest 130 C, więc w rzeczywistości temp była między 90 a 100 C - to mogła taka być bo przy jeździe był ciśnięty zdrowo... A te ciśnienie oleju to chyba mi się pomyliło ze wskaźnikiem ładowania... ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |