A4 zanabyłem będąc w żałobie po sprzedaniu Cabrio ( miało być A6 C5 ) . Oglądałem mnóstwo " kowali " , " szczepanów " i innych oklepańców . Po nieudanej próbie kupna A4 2.6 V6 ( igła wręcz rarytas , która miała zastaw bankowy ... a pan chciał spłacić dług z moich pieniędzy:| ) napotkałem pod własnym domem
Srebrną 1.8 T . Jej cena nie skłaniała mnie do zakupu ( brakowało mi 2 k.pln ) Ale po wstępnych oględzinach troszke się napaliłem . Stan , cena i przebieg były do negocjacji . 
Po krótkim czasie tzn 3 dni ( cabrio kupowałem ponad tydzień żeby wszystko sprawdzić ) uklepałem sianko i poszedłem zanabyć srebrnego sedana . Inwestycja okazała się udana jak narazie ( do wymiany przepustnica i parę innych pierdół eksploatacyjnych ) .
To tera czas na zdjęcia ... Tak wyglądało tydzień po zakupie pod domem Pi-Jaya
Generalnie bieda na dziwnych ATS`ach z baloniastymi ( komfortowymi ) oponami . W środku gościło seryjne ( zakodowane ) audio .
W ciągu miesiące do auta doszły :
Felgi - Audi S6 plus
Kierunki - USA 5/21w Podświetlenie + kierunek
Audio - Alpine cde-9874RR , wzmacniacz magnat classic , Tuba infinity oraz przejściówka pod tylny aktywny zestaw
Gleba oraz inne fajerwerki typu downpipe , FMIC oraz program czekają na większa ilość wolnej gotówki .
a teraz zdjecia z kwietnia :
Wypasy sami widzicie , więc nie będę się rozpisywał
do dociekliwych : prawa strona była lakierowana od drzwi pasażera w tył , przedni błotnik jest ori tyle że komuś nie chciało się pasowac . Tyle z przygód auta . Szpachli miernikiem elektronicznym nie stwierdzono .
szukam po allegro . Co do motÓra to mój nie jest ... ale z rodziny 
