.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam z racji tego iż jestem zarejestrowanym użytkownikiem forum a nabyłem jakiś czas temu Audiczkę to stwierdziłem że ją wam przedstawię.
Audi jest w stanie bezwypadkowym i z pełną historią serwisową poprzedni właściciel wymienił rozrząd i wszystkie 6 cewek. Jedyny mankament samochodu to opłakany stan tylnego zderzaka gdyż poprzedni właściciel
Co do planów odnośnie mojego kabrioleciku to chciałbym ją doprowadzić do stanu igly, może troszeczkę obniżyć i miło było by przyłapać zestaw lamp tylnych od polifta klapę Usa i jakieś bbski z rantem.

Model: Audi A4 B6 2004 Cabrio
Silnik: 3.0 V6 220KM
Rocznik: 01.2004
Przebieg: 98.001 mil (156801 kilometrów)
Jest to jedna z najbogatszych wersji audiczki jedyne czego brakuje z tego co się orientowałem to pamięć ustawienia foteli.


Auto w dniu zakupu


Kilka fotek już po zmienionych felgach. Na oryginały od audi A5 S line. I oklejeniu przeciwmgłowych na żółto jednym się podoba innym nie ale dla mnie wygląda dużo ładniej




Liczę że autko będzie się podobać.

Ładne cabrio z dobrym trochę paliwożernym silnikiem. Mówisz jedna z najbogatszych wersji, a czujnik deszczu jest ? Klapa USA będzie ok ale tylnych lamp nie zmieniaj bo cały przód przedliftowy jest. Ciekawi mnie czy masz otwieranie i zamykanie dachu z pilota. Pokaż fotki wnętrza.

Jak multi to kibel.

Może być, jeździł bym. Amerykańskie klapy zostaw amerykanom . Przymierzam się do takiego cabrio, tylko 90% tych samochodów na rynku to dizle , nie wiem co kieruje ludźmi kupującymi cabrio w dizlu.

Dokładnie. Kto by poszedł do salonu i wybrał cabrio w kopciuchu.
tap

Witam dawno nie pisałem i nie pokazywałem się w temacie bo zimowy set up był tak straszny że nie było czym się chwalić. Ale przyszło lato i oto nowe fotki autka.

Wcześniej wyglądała lepiej.
Nowsze felgi brzydkie.
Gleba by się przydała.

Do niczego te felgi nie pasują.

popieram przedmówców, felga nie pasuje do tego auta, poprzednia byla lepsza

Te białe akcenty trzeba grubym srebrem zamalować i będzie dobrze.

Zgadzam się z przedmówcami, rozumiem, że korci coby coś fajnego wyrezać, ale w tym aucie wystarczy duże OEMowe koło na lekkiej glebie oraz stan fabryczny auta, bo to będzie klasyk za chwilę. I nic więcej, żadne LEDy, klapy US, zmiany tylnych lamp etc.

No ale ja już tak mam, że jestem ortodoksyjnie przywiązany do oryginalnych części Audi (w moim Audi S4 Cabrio mam felgi 19" od RS4). Czy ja dobrze widzę, że na zagłówkach jest wyhaftowane logo...

Klasyk, ty poważnie piszesz? Trochę pośmiane, nie powiem.

Napisałem za chwilę. Jak za kilka lat będziesz miał to auto w prawie fabrycznym stanie, to owszem będzie to przynajmniej Young Timer. Nie mówię o autach w Dieslu tylko z benzynową motorownią, zadbaną, serwisowaną na czas, nie zagazowaną. Między nami, ile takich aut w tej chwili jeździ po drogach, jak często je widzisz? Ok, kolega ma V6, ja S4 V8, i ortodoksyjnie dbam o nie, może z tego powodu mam takie podejście...

PS. Moją Skę nabyłem w 2010 roku za 54,000 Pln, teraz egzemplarze z mojego rocznika (2005) i z takim przebiegiem (124 tysiące km)kosztują, albo tyle samo albo drożej. Mówię o mobile.de, a nie kiełbasach z allegro.

Ludzie co wy macie z głowami ... jaki klasyk ? jaki yougtimer ? Naczytaliście się Auto Świata i Wam sie poprzewracało w głowach, a jak jeszcze czytam herezje że auto z 2005 roku drożenie a nie taniej to aż mnie ciarki przechodzą - opamiętajcie się bo jeszcze jest czas.
Teraz każdy i kazdego parcha dobrze utrzymanego nazywa yougtimerem lub co wiecej "klasyka" żeby tylko większą kasę wziąć przy sprzedaży.
Toja eSka może i kiedyś bedzie klasykiem ale na to miano przyjdzie ci jeszcze poczekac jakieś 20 lat

Hahahah no tak , najlepiej jak samochody typu gołe 80 b3 1,8S stawiają na żółte blachy . chyba tylko po to że nie trzeba robić przeglądu, bo było by ciężko . A te samochody to nie wiem czy i za 20 lat będą klasykami.

Jeśli jest to zadbane B3 1.8s to ja nie widzę problemu, każdy ma takiego klasyka na jakiego go stać, nie wszystkich stać na jakieś jaguary czy inne tego typu woz. Mnie osobiście się cieszy morda jak widzę jakieś zadbane bmw, audi z lat 80/90tych i nie ważne, czy to e36 czy b4, grunt, że ktoś dba o starego parcha. Co do Twojej A4, zwyklak jakich wiele na drogach, natomiast mnie zastanawia jedno, kiedy Ty jeździsz na tych wyspach z otwartym dachem? D

Zwyklak może jest i nie przeczę ale mnie się podoba i nie ma zbędnego pseudo tuningu jak większość w Polsce, co do pytania na temat dachu to o dziwo ostatnio dość często zdarza się ze jeżdżę bez dachu.
Na temat felg nie będę się wypowiadał bo z pseudo wielbicielami marki nie wygram, wolę takie które odznaczają się na tle auta niż jakieś podróbki RSów których na Polskim rynku jest masa. Moje są oryginalne niemieckie ASA AR4 z chromowanymi rantami. Osoby które znają się na felgach będą wiedzieć ile kosztują.

Pozdrawiam.

Ze coś jest drogie i markowe (chociaż dla mnie to średnia marka) , to nie znaczy że jest ładne i pasuje do całokształtu. Ważne że Tobie się podoba. Zresztą koła to nie wyposażenie , 10 min i można założyć zardzewiałe stalówki z C5 , i też ktoś powie że jest ładnie

Akurat pracowałem przy produkcji Niemieckich felg-odlewnie masz zwykle poza niemcami np w Bośni a tu tylko malują i pakują. Owszem robią ładne dobre cięzkie i lekkie drogie brzydkie tez robią jak te twoje

Jeśli Asa to firmowka to Keskiny również .... proszę cię .... ile te felgi kosztuja ? 200 funtów za sztukę tyle to kosztuja dobre ranty do Bbs lub Rh lub innych oryginałów , a jesli się brzydzisz pseudo tuningiem i go wyśmiewasz to po co zmieniłeś ori felgi na felgi które właśnie wiozą cie w strone psudo a wręcz wieś tuningu .
Weź to przemaluj jak MAłyv6 ci radził na srebrno i będzie choć trochę lepiej.