Sprawa wygląda tak:
podejżewałem uszkodzony termostat, ponieważ podczas jazdy z większą prędkością i załączonym ogrzewaniem zapala mi się lampka niedogrzania silnika (nie mam wskaźnika temp. cieczy tylko 2 lampki).
Tylko,
że...
' gdy zapale auto, przejade miastem niecały kilometr i chwycę ręką za wąż odchodzący od termostatu do chłodnicy to jest on całkowicie zimny (to by wskazywało, że termostat się nie zaciął w pozycji otwartej, a jedynie mogła się zmienić jego temp otwarcia itp.);
' wskaźnik temperatury oleju może pokazywać 100'C a lampka niedogrzania się świeci !?
Czy olej może mieć 100'C gdy silnik jest niedogrzany
No gdy się ostro latem pałuje to ma i 140'C a woda w silniku się nie zagotuje...
I teraz nie wiem, czy to czujnik od temp. wody (tylko, że to termistor a one nie zmieniają charakterystyki), a może coś z instalacją elektryczną, czy sterownikiem tej lampki...
... czy jednak termostat (więcej roboty

) ?