RobertKar napisał(a):
A czemu nie możliwe? Też miałem i zaczął wydawać cykliczne odgłosy, jakby obcieranie matalu o metal. Okazało się, że koszyk miał wcięcia, a i bieżnie jedną szlag trafił. Jedna z kulek była jakby osmolona. Ponowne nasmarowanie i 2 lata hasa. Ale ostatnio czuję wibrację przy przyspieszaniu i niestety trzeba się będzie z nim pożegnać, a taki niemiecki, orginalny był, hehehehe. Pozdrawiam
No to masz jasny obraz latania bez smaru, mozna przeszlifować koronke, pomieszać kulki i jeszcze bedzie latał z rok ale dość do wymiany!!!
