.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam Audi 80 1990 rok b3 automat. Chicłabym zrobić w nim manual skrzyniewiec mam kilka pytań:
czy ktos kiedys tego dokonał
ile by to kosztowało
co tzreba by wymienić, a co wstawić
gdzie to mozna zrobić.
Czy jest wogóle sens to robić?

Jeżeli automat działa bez zarzuto to nie warto, sporo przy tym przerabiania, wiadomo skrzynia sprzęgło pedaliera itd, do tego troche przerabiania elektryki i pare innych niespodzianek.Lepiej to sprzedaj i kup sobie manual jaki Ci pasuje.

Jak dziś sprawdzałęm to do wymiany jest:
Koputer od wtrysku
hamulce przednie.
pólosie
sprzegło
zestaw pedałów.


Szkoda ze tak drogo bo do fury zastrzeżen nie mam z tym ze jednak manual to manual, nie ma nic lepszego . Za ile bym go teraz sprzedał, za 5-6 tyś i co za to kupie Tico w manualu bo o Audi z tego roku nie ma co mysleć

Pozdrawiam

Nie wiem jak jest w Audi ale w BMW E36 320 ostatnio kumpel zmieniał wlasnie automat na manual i jakos jezdzi.Zapłacił ok.2000zł.Zrobił ok 1000km i narazie nic sie nie dzieje

Mylisz się , bo jeszcze nie doceniłeś zalet automatu.
Po co zmieniać coś co jest doskonałe ?

oo zgadzam sie z Basketem nie mam jak automacik dobry automacik -mmm sam miodzik nic nie zmieniaj ludzie specjalnie doplacaja kase zeby miec automat a ty marudzisz ciesz sie z tego co masz

Na swój sposób doceniłem uwierz, prawojazdy mam juz 4 lata i najpierw jeżdziłem mazdą 626 w automacie a teraz audi 80. iwm że to spoko sprawa zwłaszcza jak sie jedzie trasa, doświadczyłem tego na autostradzie w Niemczech.
Automat jest spoko ale brak mi tej zrywności jaka jest na manualu

Ma kto namiar na jaks firme ktra sie tzm zajmuje?

Widzisz , problemem jestto że twój motorek jest zbyt słaby aby jazda z ASB dostarczała wystarczająecj frajdy. W mojej 90-ce 133 koniki i 189 Nm powodują że ASB działa bardzo dobrze, przyspieszenia są odczuwalne a radość z jazdy wysoka.
Kiedyś miałem podobnie jak Ty autko które mając 113 KM nie dawało sobie rady z ASB i miałem podobne odczucia. Teraz gdybym szukał Niuni z ASB kupowałbym coś mocniejszego, np TDI > 130 KM lub zaturbioną benzynkę.
Ale o gustach się nie dyskutuje, więc konczę już.

Samochód kupilem okazyjnie za 200 euro,od rodziny wieć nie było co wybrzydzać. Jego stan super nigdy nie był bity przeglady w serwisach, z tym że szkoda że to nie manual, ale przeciez nie można mieć wszsystkiego.

Jesli taka okazja , to faktycznie że się bardzo opłacało, tym bardziej że jeżdzony na ASB, czyli nie zajeżdzony
Pewnie że nie można miec wszystkiego, zycie wtedy byłoby nudne

Znaczy silnik był by spoko gdyby samochód był lżejszy, tak przynajmniej o 20 %, bo to go tak zamula.
A tak ogólnie to na pierwszych 2 biegach tak sobie lecić, ale gdy załancza się trójka to je ma litości idze jak burza.

ktory masz tam silniczek?ja mialem w bialej 3A - 115 konikow chyba, zrywny byl bardzo, za duzo gazu i piszczalo na suchym asfalciku, naprawde, najzrywniejszy automacik jakim jezdzilem. Moze przyczyna jest gdzie indziej?
moze za wysoki profil oponek go zamula? Moze moc mu sie gdzies zgubila?

Eee tam, opowiadasz...
Chyba jezdziles juz zwawszymi

Czegos nie rozumiem, czy ten automat wyzionął ducha, ze chcesz go zmieniac na manual czy to z czystej fanaberii

Tak jest to wersja 3A tak ok 115 koni. Nie no ma kopa ale kurde manual by był lepszy. Generalnie skrzynia bez zarzutów nawet 200 km/h na niej jechałem.
Piszczy na betonie , ale co z tego jak on jest taki ciezki. Ojciec ma Mazde 626 i też jeżdże czasem an jego automacie 4 bieg i powiem szczerze że moj zrywniejszy z tym ż eon ma ok 124 km i 2,0 full I 16v.
NIe ma co, NIemiecka techonologia.

wobec tego ja bym nic nie zamienial i smigal dalej tym automacikiem

To i ja dolaczam sie do zyczeń.