.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. W weekend wybieram sie oglądać a4 1.8T. Auto ma 200 Tys udokumentowanego przebiegu , czy to nie za dużo dla turbinki ? ( i w sumie sprzęgla). Nie chcialbym od razu po zakupie robic regenreracji i wymiany sprzegła bo i tak to autko zabierze praktycznie cale moje fundusze.....
Jak sprawdzić turbine w benzynie (na forum znalazlem posty dot tylko Tdi),najlepiej jakby byla to jakas metoda na postoju czy placu bo nie wiem czy bedzie mozliwosc wyjechania autem gdzies na ulice...
Ps Czy to prawda ze 1.8T ma kute tłoki ???

Pzdr

Co do sprzęgła to 200 kkm to juz sporo i tzreba sie liczyc wkrótce z jego naprawą, co to turbiny to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, moze spokojnie nalatać i 400 tys km jesli prawidlowo eksploatowana, studzona. Moze równiez pasc w kazdej chwili, nie ma reguły. Generalnie musisz autkiem sie przejechac, sprawdzic czy nie dymi, mozna na chwile zdjac dolot do sprezarki i sprawdzic ilosc oleju w przewodach, mozna organoleptycznie sprawdzic luz na wirniku i to pomoze Ci ogolnie ocenic stan turbiny.

Wszystko zależy od sposobu eksploatacji, czy auto jeżdziło w trasie np za zachodzie gdzie można rozwijać duże prędkości i zjeżdzac z autostrady i nie schładzając turbiny wyłączyc silnik, lub był katowany na wysokich obrotach przy zimnym gęstym oleju. Jeżeli jest przebieg oryginalny a rocznik znasz to możesz sam sobie odpowiedzieć ile ktoś rocznie średnio jeżdził, a raczej te auta do tanich nie należą i nikt nie kupuje aby przejechac się w niedzielę do kościoła. Ze sprzęgłem może być tak samo częsta zmiana biegów w mieście czy kilometry w trasie. Ja osobiście jestem zwolennikiem trochę większego przebiegu auta w trasie, niż katowanie w mieście na zimnym wiecznie silniku przez przysłowiowego "dziadka"

---
pozdr.

Sprzedawca napewno nie pozwoli Ci zdejmować wężów itp. Ale jeżeli już Ci pozwoli, to:
- nie kupisz auta bo przestraszysz się oleju, który tam będzie bo zawsze jest go trochę na ściankach - no chyba, że będzie sie wylewal z wężów...,
- nie kupisz tego auta bo znajdziesz luz na wirniku, a luz na wirniku być musi, bo jakby go nie było, to oznaczałoby zatartą turbosprężarkę. Luz jest, bo wirnik pracuje na łożysku olejowym - na poduszce olejowej, a nie ma jednoznaczenej informacji jaki ten luz musi być.

Nagrzej silnik na postoju i daj kilka razy w palnik. Jeżeli będzie z tyłu biało-niebiesko, to albo pierścionki, albo uszczelniacze, albo w ostatniej kolejności turbo jest do naprawy. Nie panikuj z tym turbem. To urządzenie jest przygotowane dla ludzi, którzy nie wiedzą nawet gdzie się wlewa płyn do spryskiwaczy, a co dopiero o wystudzaniu turbawki. Turbo to małe koszty naprawy w porównaniu z remontem głównym silnika czy naprawą przekoszonego nadwozia. Auta z turbo sprzedaje się łatwo. Jak już znajdzie sie klient, który chce mieć turbo, to na tyle będzie zaślepiony magią turbo i sprawdzaniem sprawności turba, że przegapi krzywe nadwozie, popękaną szpachlę i wytłuczone zawieszenie... Używaną turbosprężarkę kupisz za 600+ a zawieszenia czy nadwozia za tyle nie zrobisz.

Dzięki za odpowiedz. Zgadzam sie ze wazny jest stan nadwozia , miedzy innymi dlatego zdecydowalem sie na audi gdyz jest ocynk wiec jak nie porozbijane to przynajmniej problem z rdza odejdzie (w aktualnym autku to zmora , mimo ze technicznie ok to sporo porobilo sie ognisk rdzy -wina stuczek poprzedniego wlasciciela i szpalchli hehe , ale i tak nie zaluje bo przejezdzilem swoim autem ponad 3 lata a kupilem je na dobrych warunkach)
Wracając do A4 to zawieche tez mam zamiar dokladnie "osłuchać".
Zastanawia mnie jeszcze tylko jak duza róznica jest w kosztach utrzymania A4 i B4( B4 od 2.3 w gore) , bo mam nadzieje ze nie bede musial po tym zakupie bez butow chodzic hehe

Ps Konkretnie to interesuje mnie ta a4 z allegro :
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C223181

kosmetycznie wgnieciony przod ale cena za to atrakcyjna , prawda??

Cena atrakcyjna , aż za bardzo.Tylko zastanawia mnie fakt dlaczego pod maską jest tak dużo nowych elementów i wszystko się tak ładnie świeci.
Zapewne dlatego , że była mocno rozwalona i wszystko ładnie poskładali.
Na twoim miejscu bym ją bardzo dobrze obejrzał

hej,
wiec tak:
ogladanie zawieszenia nic w sumie nie da. nie wierze w to, ze 200tkm zrobil na orginale (a jak zrobil to bedzie zaraz do wymiany) a jak nie zrobuil, to pewnie sa podroby i tez gowno. no, chyba ze pozakladal orginalne wzocnione (w stosunku do fabrycznych) wahacze to ok.
co do silnika - Hugo - on jest chyba po prostu wymyty. ja tam sie nie znam, to moze lejkers albo UFO stwierdzic - czy to czysty czy nowy
co to turbo - pelna zgoda z piotrem - mity i tyle. w sumie co to za koszty z turbo - 600 na ca. 200 tkm, jak naprzyklad taka zawiecha na orginalach kosztuje prawie 4.000 i trzyma ok. 140tkm???
a co do roznicy w kosztach utrzymania a4 i b4 - mowie z doswiadczenia praktycznego - niebo a ziemia!!!!
kazda czesc to b4 to dziesiatki zlotych, kazda czesc do a4 to setki zlotych.
dziekuje za uwage

Cena za bardzo atrakcyjna, rozumiem ze do tego dochodzi jeszcze akcyza i inne, jezeli nie to trochę za tanio zrób kalkulację. 1000 zł min. akcyza, zwolnienie Vat, tłumaczenia, pierwszy przegląd, tablice, ubezpieczenie, jakiś zysk handlarza, koszty transportu, i wyjdzie ze dał za nią mniej niż 3000 euro. Tam samochodów za darmo nie dają. Pozatym przebieg 200 tyś na 1.8 T z tego roku to troche mało. Ksiązke mozna łatwo podrobić nawstawiać pieczatek u zaprzyjaznionego warsztatu, przecież jakiś tam polaczek nie sprawdzi. Silnik swieżo umyty albo miał wycieki albo tylko kosmetyka. W końcu nie wszyscy są przekrętami. Dokładnie wszystko obejrzyj, silnik można niewielkim kosztem doprowadzić do porządku, ważne że jest prosty (chyba)

moze przod nie byl bity, tyl rowniez ale po srodku auta jest sliczny spaw??? moj kolega mial takiego opla corse - prawie bezwypadkowa

no a zbiorniczek cieczy chłodzącej to musiał być wymieniany, bo nawet jakby go umyli, to żeby był taki biały i ładny to by musieli nie wiem jak szorować od wewnątrz przy aucie 10 letnim. Chyba, ze go ktos raz w roku wyjmowal i czyscil calego

Czy to wnętrze wygląda na 200tkm, raczej nie czyba że autko latało dłuugie trasy bądź elementy zostały zmienione bo nie wierzę że autkiem latał dziadzio z babcią w białych rękawiczkach. Sterownia jak w nowym aucie
Co do komory silnika, to właśnie z kumplem robimy dzwonionego w przód escorta 91' dla komisu i tu i tam jest podobnie czysto
Najlepiej znaleźć i popatrzyć dokładnie na inne ale nie bite w przód A4 zwracając uwagę na podłóżnice, wzmocnienia i spawy w komorze równierz spasowania blacharki. Warto pooglądać też ranty maski,błotników, drzwi, tam wielu lakierników pozostawia ślady niedomalowania w postaci nienaniesienia wystarczającej warstwy farby (jaśniejszy odcień itp.) -zwłaszcza wtedy gdy samochód jest robiony w pośpiechu na sprzedaż). Inaczej fabrycznie.

Z drugiej strony krąży pogłoska że dobre (wytrzymałe) silniki skończyły się na A6.
Jak koledzy pisali autko które nie zna miasta to połowa sukcesu zwłaszcza te z suszarką na pokładzie.



Bilu nie strasz kolegi

Powodzenia

to chyba najtansza a4 jaka widzialem w calosci w tak " dobrym" stanie ... cena jest conajmniej zastanawiajaca i przybornik malego detektywa przy kupnie niezbedny ...