.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam B4 2.3l E (benzyna gaz). Zauwazylem ostatnio malutka plamke oleju pod samochodem. Patrzac z gory to nie widze nic zeby z silnika cieklo. Przypuszczam ze gdzies na dole mi popuscilo. Jutro wybieram sie do mechanika w celu wymiany uszczelek. Pytanie teraz czy jesli mi cieknie tylko z misy olejowej albo gdzies tam to czy jest sens wymiany wszystkich uszczelek? tzn tez u gory uszczelniacze zaworow czy jak tam to sie nazywa. Jesli cos zle pisze to mnie poprawcie.

Wiem ze najpierw powinienem zobaczyc z czego cieknie. Jutro zobacze to u mechanika. Oczywiscie bedzie niezbedna wymiana oleju itd. Tu tez mam pytanie. Poniewaz mam teraz polsyntetyk. Jag go kupilem byl prawdopodobnie wlany mineralny. Czy wlac dalej polsyntetyk po uszczelnieniu czy tez mineralke? Przejechane ma jakies 167000.

Z gory dzieki

proponuję najpierw samemu wejść pod auto i sprawdzić gdzie mokro.
Potem obetrzeć do sucha szmatą.
Potem zrobić kilkanascie km i znów sprawdzić silnik. Powinno już być widać skąd cieknie.
jeżeli to niewielki wyciek to bym poczekał na Twoim miejscu do jakiejś większej naprawy albo wymiany i przy okazji uszczelnił ten wyciek.
Wymiana oleju nie jest konieczna.
A to, ze zaczął ciec może być związane z zalaniem silnika pólsyntetykiem (jest rzadszy). Ale jeżeli nic więcej nie poleci to obstawiałbym jednak półsyntetyk (o ile silnik sam w sobie jest OK).

do wymiany oleju (chce wymienic po 10000 przejechanego) mam jeszcze jakies 2000. wymiana oleju nie jest potrzebna przy uszczelnieniu? czy tez moge jezdzic np dolewajac olej do przez te 2000 km ? tzn jesli wyciek jest nieznaczny. mimo to sprawdze to wchodzac pod samochod.

dodam ze jadac czasami jak sie samochod nagrzal, to czulem ten rozgrzany olej przez wentylator wiec moze lepiej uszczelniac?

Ja bym nie czekał, bo strasznie wkurzają mnie takie usterki. Zlokalizować wyciek i usunąć, takie jest moje zdanie.

nie czekalem. poejchalem do mechanika. jeszcze nie wiadomo co do konca bede musial wymienic ale najprawdopodobnie jakis simering i uszczelke. Cieknie mi na laczeniu miedzy skrzynia a silnikiem. Widzialem ze misa tez jest mokra. W kazdym badz razie jutro jak beda mi rozbierac to bede widzial co jest wyrobione i po prostu to wymienie.

a przy okazji jeszcze jedno pytanie. czy wlewalibyscie spowrotem olej ktory zostal by zlapany do czystego naczynia? czy tez lepiej kupic nowy. chodzi mi bardziej o olej do skrzyni biegow. bo silnikowy i tak mialem wymieniac za 2000 km. zrobie to po prostu wczesniej. Nastawiam sie na kupno nowego ale co zrobic - koniecznosc.

Daj spokój z wlewaniem starej oliwy. To nie duży wydatek, a będziesz miał głowe spokojną.

ile Cię kosztowało wymiana simeringu. czy wycieku już nie ma ? a jak zachowywłao się sprzęgło ?