.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam problem ostatnio dzieje sie cos niedobrego z moja niunia b3 91r 2.0 a mianowicie wracajac ostatnio z Wroclawia smigalem sobie nasza piekna autostrada srednio tak 160 i w pewnym momencie zaczelo cos tluc sie z przodu najprawdopodobniej w prawym kole odglos metaliczne chrupanie nasilajace sie podczas przyspieszania i podczas skretu w lewo. Autko do tego zaczelo sie zle prowadzic a mianowicie dostalo duzych bic przenoszacych sie na kierownice do tego na poklejonej drodze zaczelo dziwnie skakac jak by mialo wybite amorki. Po przejechaniu ok 100km wszystko ucichlo i wrocilo do normy tuz przed Kielcami od nowa. Bylem na diagnostyce ogolnie zawiecha bez zarzutu amorki ok kola wywazone, felgi proste. Wybite zdeka sworznie wachaczy. Ostatnio byl spokoj i wracajac wczoraj z Krakowa powtorka, co to moze byc dodam ze to dziwne strzelanie metaliczne slyszalne jest od czasu do czasu podczas skretu w lewo. Chyba w miare to wyjasnilem. Pomozcie bo nie wien od czego zaczac

przegub .... a co to znaczy ze troche wybite koncowki wahaczy ? ... to moga byc mniej i bardzje wybite ? ... myslalem ze jak koncowka ma jakikowlwiek luz to sie ja wymienia zeby siebie albo kogos nie zabic jakby Ci ta koncowk przy tych 160 wyskoczyla

miałem ten sam problem, dopiero jak wymieniłem przegób, to wszystko sie uspokoiło

Identyczne objawy miałem w co prawda w fiacie temprze TDS, tam rozpękł sie koszyk w wewnetrznym przegubie , jak kulki sie w miare ustawiły to jazda była ok ale jakis skręt lub przyspieszenie to tylko słychać było jedno wielkie chrobotanie, sprawdż moze u Ciebie jest podobna sytuacja?

na 100% przegub wewnetrzny ci siadl kiedys mialem to samo ,wymiana przegubu i bedzie na 100% dobrze

Dzieki za rade przeguby wymienione tak dla pewnosci oba i jak na razie cisza i spokoj swoznie wachaczy rowniez. To byla opinia diagnosty ze sa troche wybite i byla to kontrola po podrozy. Nie mam sklonoasci samobojczych by tak jezdzic Wiec autko doprowadzone. A przegub byl juz zeczywiscie w rozsypce