Witam kolegow i kolezanki,
mam do was takie pytanie - czy ktos spotkal sie z miganiem podswietlenia od klimatronika
Wyglada to tak - czy jade czy tez stoje to podswietlenie od klimatronika przygasa na ulamek sekundy i sie zaswieca, po chwili znow na ulamek sekundy przygasa i sie zaswieca. Wykluczam jakies przyczyny zwiazane raczej z kabelkiem ze wzgledu na to ze nawet jak stoje na jalowym biegu to sytuacja sie powtarza

(nie musze zaliczyc zadnej dziury w jezdni zeby sie przygasilo).
Jeden mechanik powiedzial mi ze to na 95% wina kabelkow i ze trzeba sciagnac panel i psiknac kabelki jakims tam preparatem ktory zapewni lepsze przewodzenie pradu

- juz sam nie wiem co o tym myslec bo druga osoba (znajomy ktory tez dosc mocno siedzi w temacie motoryzacji mowi ze ma tak samo u siebie w Citroen'ie) mowi mi to samo - wina kabelkow.
Chcialbym poznac wasze zdanie na ten temat ...moze ktos z was tez mial taki przypadek.
Dodam jeszcze tylko ze to nie sa jakies tam wieksze spadki napiecia gdyz zadne inne podswietlenie, ani swiatla

nie przygasaja w tym momencie (tylko podswietlenie klimatronika)
Z gory dziekuje wszystkim za pomoc no i zycze milego dnia.
