.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Powiedzcie mi czy podczas zasilania silnika z instalacji LPG pompa paliwa powinna być włączona czy wyłączona. Czy gdy wtryski benzyny są wyłączone to benzyna krąży przez powrót czy powrót też jest odcięty a pompa paliwa tylko kotłuje w miejscu?
W mojej niuni od 30tys. km mam sekwencje i tydzień temu przestała mi działać pompa paliwa. "Zatarła się" bo prawdopodobnie miała za ciężko, uderzyłem w nią kluczem i zaczęła chodzić i narazie działa ale teraz mam już wyłącznik i wyłączam pompę przy zasilaniu LPG bo nie chce kupować nowej.
Gazownicy mówią ze powinna chodzić bo niby chłodzi wtryski ale nie wiem. Co wy o tym sądzicie i jak macie u siebie?
Dodam że brat w BMW też na sekwencji też mial taki przypadek tyle że jemu zatarła sie już na dobre. Pozatym kumplom przy zwykłych instalkach (jednemu w BMW i dwojgu w Golfach) też padły pompy paliwa, tak że nie jest to jakiś odosobniony przypadek.

Pompa sie zatrze jesli nie bedzie miala smarowania. A smaruje sie paliwem. Czyli nie wolno dopuscic do braku Pb w baku lub niskiego jego stanu.

A czy chłodzi wtryski? Tozależy od konstrukcji auta. W ABT, tak bo paliwko dolatuje aż do samego wtryskiwacza i wraca do zbiornika.

A po co pompa ma mielić na okragło, jeśli samochód jedzie na LPG? Bez sensu. Wtryskom nic nie będzie, jesli zapalasz samochód na zupie, przynajmniej rano.

Pozdrawiam

w k-jetroniku możemy śmiało odłączyć pompe w EFI musi chodzić na stałe

W EFI na stałe, niby po co? Mi przy takim założeniu popma padła po około 6 miechach, a pozim wahy był odpowiedni. Po wymianie pompy założyłem przekaźnik który wyłączał pompe po przejściu na LPG. Było oki.

Witam
Gazownicy bardzo niechętnie odłączaja popmy paliwa... trzeba tego od nich żądać i być świadomym tego ze chce sie to zrobić, wtedy zazwyczaj bardzo niechetnie ale ja odłączaja Takie sa moje doswiadczenia. Mają jakies dziwne opory biedacy. Odłączenie pompy kosztuje jakies 40 zl, co wydaje sie małą kwota w porownaniu z pompa. Każdy moja samochodzik mial odlaczona i sprawowal sie bardzo dobrze - zero problewow w/w temacie. Jestem jak najbardziej za - oczywiscie odpalam tylko na Pb - ale poźniej na LPG - wydaje sie bezzasadne zeby przerzucala te hektolitry paliwka i wybijała roboczogodziny.
Pozdro

Nie do końca tak jest - ja zawsze pilnowałem odpowiedniego poziomu benzyny a jednak sie zatarła (u brata tak samo).


A jak jest w ADR?


Też mi sie tak wydaje. Moj zawsze rano dopóki temperatura reduktora nie osiągnie 41 stopni C chodzi na benzynie. A do tego w sekwencji jest tak, ze po każdym odpaleniu(nawet gdy jest ciepły) przez ok 30s chodzi na benzynie. Więc wydaje mi się że wtryskom nie powinno się nic stać.


A w ADR?

WITAM. W mojej sekwencji jak jest ciepły silnik to pali odrazu z LPG. Co do pompy paliwa to jest trochę prawdy w tym, że benzyna smaruje wtryski i je chłodzi. (chodzi o samochody z wtryskiwaczem umieszczonym w komorze spalania). Jak paliwo nie krąży w końcówce wtrysku, to na skutek temp. powstałej na spalaniu LPG - końcówka się zapieka (często jak dużo jeżdżą na gazie a mało na paliwie to pompa dobra a na pb muli). Pompka jak jest odłączona to tęż może łapać odrobiny wody z paliwa i się zatrzeć na to nie ma rady czy odłączysz czy nie to z pompką różnie może być - to jest wpisane w koszta LPG. Na benzynie częściej trzeba latać większe odcinki i troche odmulać cały układ. Jak nieodłączysz to pompka i tak powinna wytrzymać ciśnienia i ganianie w kółko paliwa bo do tego jest zaprojektowana. Czyli pozostaje metoda doświadczalna- nie ma złotego środka.

odłączcie w EFI a zobaczycie efekt po pół roku jak fajnie muli na benzynie.jęśli jest magistrala zasilająca wtryski pompę należ zostawić w spokoju.a to żę pada- jedna wytrzyma 400.000 km inna 20.000 kwestia szczęścia i ilośći oraz jakośći paliwa. nie padła na pewno od tego żę pracowała -po to została zaprojektowana by pracować.

Tez mi sie wydaje ze odlaczanie pompy paliwa jest bez sensu,gdyz zakladajac ze jezdzimy na gazie i pompka pracuje caly czas to tak jak bysmy jezdzili na PB,czyli pompka tez by pracowala,mimo to cos w tym jest ze pompki paliwa padaja [rzy jezdzie na gazie.

To cos co powoduje ze pompki paliwa padaja to jest to że wtryski nie dzialaja i pompka ma ciężej.

Oprócz diesla znam tylko dwa takie silniki benzynowe, żaden nie był montowany w Audi. Ale może nie jestem na bieżąco?

Pozdrawiam

Duszek, pompka przy LPG wcale nie ma ciężej. Ona i tak musi dać stałe ciśnienie, które potem jest ewentualnie korygowane (w dół) przez regulator ciśnienia lub rozdzielacz paliwa. Tak więc opory jakie pompka musi pokonać cały czas są takie same.

czyli nadal nie wiadomo dlaczego tak naprawde padaja pompki paliwa przy jezdzie na LPG,ciekawa sprawa mam nadzieje ze kiedys znajde jakas sensowna odpowiedz dlaczego tak sie dzieje,nie zeby mnie to meczylo ale z czystej ciekawosci

Jak miałem Golfa II 1.3i z katem i lambdą to mi pompa paliwa chodziła non stop. Obecnie w Audiku tak nie mam. Gazownik powiedział że to zalezne od typu instalacji. W Golfie pilnowałem by było zawsze ok 1/4 zbiornika. Nigdy z pompa paliwa nie miałem problemów, ale sąsiad dusigrosz zawsze miał rezerwe w aucie aż kiedyś paliwka było za mało i pompa mu padła. Chyba ze 2 razy wymieniał.

No tak napewno stan paliwa w zbiorniku ma znaczenie dla pompy, przy jezdzie na gazie,ale są przypadki ze pompy padaja nawet u ludzi ktorzy trzymaja minimum 1/2 zbiornika paliwa,albo nawet 3/4,wiec wydaje mi sie ze napewno ma znaczenie stan paliwa,ale jednak jak widac niski poziom w zbiorniku nie jest jedyna przyczyna padania pomp
Jak dotad wszystkie teorie sa obalane przez inne przypadki i sesownej odpowiedzi nadal nie ma:)

enduro7777 napisał:


I tu sie nie zgodze. Pompę miałem w V6 odłączoną i wszystko było jak należy. poza tym każde uruchomienie odbywało sie z PB więc o co chodzi. Odłączenie polecam każdemu.
A co do mulenia, to niby co muli? Zapieka sie końcówka wtrysku? Na pewno nie, gdyż paliwko idąc po listwie, gdy nie ma poboru nie dociera przeciez do samej końcówki tylko trzyma ciśnienie we wtryskiwaczu.