.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich, posiadam audi 100 2.2 Turbo quattro i mam dwa problemy, od kupienia auto nie bylo z nim w sumie problemow , potem jesli ma niskie obroty zaczyna szarpac go oczywiscie tyl przod , podciagne obroty i smiga no ale to chyba nie normalne ?? drugi problem dotyczy tego ze auto samo lubi sobie zgasnac , zaswieci sie kontrola akumulatora ale auto stoi bo silnik zgasl, jesli chodzi o jego zapalenie to bywa roznie czasami jak sie posiedzi chwile i pokreci to zaskoczy po jakims czasie , no ale zazwyczna pale go potem na popych , bo dziwna sprawa zazwyczna gasnie mi jak stoje pod gorka albo z gorki, no ale jesli szybko jade i ostro zachamuje , jaka moze byc tego przyczyna ??

pozdrawiam i czekam na odpowiedz

masz odkrecone klemy albo cos w ich okolicach, mialem taki sam problem w b4 tdi, na zakretach mi gasl albo przy hamowaniu itd. mialem odkrecona srubke mocujaca kabel do + (sa 2 gruby i chudy) ten chudy byl luzny i silnik gasl. sprawdz to jak nie to nie mam pojecia.
pozdro,

zapomnialem dopisac ze jezdze na benzynce 95 a gasu nie mam !

a tez miales problem z paleniem puzniej ??? czy tylko u mnie tak jest, ?:>

u mnie poprostu wulgarnie gasl i odpalal bez problemu. tyle ze w dieslu to inaczej, u ciebie jest potrzebne wysokie napiecie zeby zapalic. U mnie tyle co na rozruch

nie wiem czy doszla poprzedni post wiec pisze jeszcze raz

no w sumie jutro sprawdze czy wszystko laczy, ja mam komputer i mysle ze jesli by cos nie laczyla to komputer dostawal by jakies bledy, bo zazwyczaj po okolo 5 min od zgasniecia zapale go , pozdrawiam i dzieki za podpowiedz

dziwny jest ten swiat ... popatrz tam , jak nie to proponuje odwiedzic jakiegos elektryka. A komputer raczej nie pokarze ze brakuje mu pradu z aku, bo w tedy to on tez go nie ma ;]

hmmm.. ostatnio mialem w swoim Coupe 2.0 ze czasami jak sobie stalem czy jechalem to gasl i czasami pare razy musialem przekrecic stacyjke zeby zaskoczyl a czasami po 10 minutach albo wogole ale zawsze zapalal tak 1 km przed mechanikiem jak go holowalem ;] przyczyna byla sonda hala i od czasu jej wymiany wszystko jest ok moze sprawdz tez ja.

wielkie dzieki , klema podlaczona dobrze. a co do sondy ile CIeibe kosztowala naprawa, bo na necie pisza ze kosztuje sporo ! pozdrawiam i czekam na odp

marwins napisał:

witam
widze ze napisal kolega, no ale jestem ciekaw ile kosztuje naprawa czyli sonda hala itp ! i gdzie ja mozna dostac
pozdrawiam

kosztowalo mnie to wszystko 200 zl a naprawde nie mam pojecia ile kosztuje w sklepi, bo zanim zdazylem ja zabrac od mechanika to ja wyrzucil i niewiem ale mysle ze w intercars powinni miec. Pzdr

Stawiam na to, że kabelek od czujnika halla - położenia wału korbowego jest ułamany. Nie koniecznie trzeba wymieniać. Sprawdź wtyczkę i przewód. Jakiś czas temu robiłem 2,2t znajomemu i problem był podobny - jak przejeżdżał przez uskoki w asfalcie lub śpięcych policjantów, to włąśnie auto gasło. Lutownica i izolacja pomogły.